Legia wreszcie zwycięska. Pierwsza wygrana w roku i z Puszczą. Wymowny protest kibiców przeciw zarządowi klubu

Jacek Kmiecik
Opracowanie:
Pomocnik Legii Warszawa Kacper Chodyna i bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar
Pomocnik Legii Warszawa Kacper Chodyna i bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar PAP/Piotr Nowak
W sobotnim meczu 21. kolejki ekstraklasy Legia Warszawa pokonała ma Łazienkowskiej Puszczę Niepołomice 2:0. Była to pierwsza w tym roku wygrana "wojskowych" i jej pierwsze zwycięstwo nad Puszczą w ekstraklasie. Trzy wcześniejsze spotkania między tymi drużynami kończyły się remisami.

Mecz zaczął się od protestu przeciwko władzom warszawskiego klubu najzagorzalszych kibiców Legii, którzy zajmują północną trybunę stadionu, tak zwaną Żyletę. Zapowiadał go transparent "Wyjdź na 15 minut z nami, jeśli gardzisz nieudacznikami". Gdy spotkanie się rozpoczęło, kibice opuścili obiekt, zostawiając transparent "To są trybuny na miarę zarządu Legii".

Zgodnie z zapowiedzią wrócili po 15 minutach i trzeba przyznać, że ominął ich najciekawszy fragment meczu. Legia bowiem od samego początku ruszyła do zdecydowanych ataków.

Już w 8. minucie w słupek trafił Kolumbijczyk Juergen Elitim, a w 14. to samo uczynił Hiszpan Marc Gual. Chwilę później natomiast prowadzenie Legii dał Bartosz Kapustka. Z prawej strony dośrodkował Japończyk Ryoya Morishita, 28-letni pomocnik przyjął piłkę i z bliska trafił do siatki.

Legia dalej przeważała, ale zdobyła jeszcze tylko jedną bramkę, w niemal bliźniaczej sytuacji. Tym razem dośrodkował Paweł Wszołek, a po małym zamieszaniu do piłki dopadł Francuz Steve Kapuadi.

Druga połowa była znacznie mniej ciekawa. Legia kontrolowała wydarzenia na boisku i nie forsowała tempa. Goście natomiast nie potrafili stworzyć dogodnej okazji do zdobycia gola. Najbliżej byli tego, nieco przypadkowo, już w doliczonym przez sędziego czasie gry. Mołdawianin Artur Craciun zbyt głęboko dośrodkował i piłka na dużej wysokości odbiła się od słupka.

W końcówce meczu ekstraklasowy debiut zaliczył Oliwier Olewiński. Obrońca Legii w sobotę skończył 19 lat. W 85. minucie zastąpił Maximilliana Oyedele.

W tabeli Legia jest czwarta, a od prowadzącego Lecha Poznań dzieli ją pięć punktów. Puszcza zajmuje 16. miejsce, otwierając strefę spadkową (19 pkt). Piętnasty Radomiak Radom ma o dwa punkty więcej.(PAP)

Legia Warszawa - Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)

Bramki: Bartosz Kapustka 15, Steve Kapuadi 35.

Żółte kartki: Paweł Wszołek - Konrad Stępień, Michail Kosidis, Gieorgij Żukow

Legia: Vladan Kovacević - Paweł Wszołek, Steve Kapuadi (53. Artur Jędrzejczyk), Jan Ziółkowski, Ruben Vinagre (83. Rafał Augustyniak) - Maxi Oyedele (84. Oliwier Olewiński), Juergen Elitim (64. Wojciech Urbański), Bartosz Kapustka - Wahan Biczachczjan (63. Kacper Chodyna), Ryoya Morishita, Marc Gual.

Puszcza: Kewin Komar - Piotr Mroziński, Dawid Szymonowicz, Łukasz Sołowiej (46. Gierman Barkowskij), Michal Siplak (46. Roman Jakuba) - Mateusz Stępień (63. Mateusz Cholewiak), Konrad Stępień, Jakub Serafin, Jakov Blagaic (46. Artur Craciun), Antoni Klimek (73. Gieorgij Żukow) - Michalis Kosidis.

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów: 18 406.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl