Robert Lewandowski zdobył z Barceloną swoje trzecie trofeum. Z „Blaugraną” sięgnął już po drugii Superpuchar Hiszpanii (pierwszy w 2023 roku), z Katalończykami triumfował także w mistrzostwach Hiszpanii w sezonie 2022/23.
„Lewy” ma już więc w swojej 29. trofeum w karierze: 3 z Lechem Poznań, 4 z Borussią Dortmund, 19 z Bayernem Monachium i 3 z Barceloną.

„(Laporta) pogratulował mi i powiedział, że zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. Zagraliśmy świetną pierwszą połowę, ostatnie 30 minut z jedną bramką mniej było trudniejsze, ale niezależnie od tego, czy wygrasz 5:1, czy 5:2, potrzebujesz kontroli.
Mecze z Realem Madryt zawsze są ekscytujące, zwłaszcza finały. Ważne jest to, jak chcemy grać teraz i w przyszłości. Zawsze chcemy więcej i dzisiaj wiedzieliśmy, że zdobędziemy tytuł, jeśli strzelimy więcej niż Real Madryt. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale za trzy dni znów rozegramy mecz. Dziś możemy się cieszyć, ale od jutra przygotowujemy się do kolejnego meczu.
Podczas Świąt Bożego Narodzenia, kiedy byliśmy w domu, dobrze było pomyśleć o tym, co zrobiliśmy źle, a teraz pozostało nam jeszcze wiele meczów do końca sezonu. LaLiga, Copa del Rey, Liga Mistrzów... Musimy się do nich dobrze przygotować, bez względu na to, przeciwko komu gramy. W drugiej połowie zagraliśmy z doświadczeniem i większą cierpliwością” – powiedział napastnik Barcelony w wywiadzie dla Movistar.

Lewandowski strzelił 11. gola w 17 meczach przeciwko Realowi Madryt. W 5 meczach w Borussii Dortmund 5 razy wpisał się na listę strzelców, w 3 spotkaniach w Bayernie Monachium zdobył 1 bramkę i w 9 występach w Barcelonie trafił do siatki 5 razy (w tym 3 w bieżącym sezonie).
