Świat liczy już 8 miliardów ludzi
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła, że we wtorek 15 listopada 2022 roku populacja świata osiągnie 8 miliardów osób. Stanowi to kamień milowy w rozwoju ludzkości – oceniła ONZ.
Ten bezprecedensowy wzrost wynika ze stopniowego wydłużania się długości życia ludzkiego dzięki poprawie zdrowia publicznego, żywienia, higieny osobistej i medycyny. Jest on również wynikiem wysokiego i utrzymującego się poziomu płodności w niektórych krajach – podkreśliły źródła Organizacji.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przypomniał, że miliardy osób zmagają się z problemami, głównie z głodem. Ponadto miliony osób uciekają ze swoich domów z powodu wojen i katastrof klimatycznych, a także braku możliwości utrzymania się. ONZ zauważa, że najwyższy przyrost ludności zazwyczaj ma miejsce w krajach o najniższym dochodzie na mieszkańca.
– Jeśli nie zasypiemy ziejącej przepaści między tymi, którzy posiadają, a tymi którzy nie posiadają, to zastaniemy 8-miliardowy świat pełen napięć i nieufności, kryzysów i konfliktów – przewiduje Guterres.
Najludniejsze państwa świata

Najwięcej mieszkańców mają następujące państwa (dane z roku 2021):
- Chiny - 1 412 mln
- Indie - 1 393 mln
- USA - 332 mln
- Indonezja - 276 mln
- Pakistan - 225 mln
- Brazylia - 214 mln
- Nigeria - 211 mln
- Bangladesz - 166 mln
- Rosja - 143 mln
- Meksyk - 130 mln
Wzrost liczby ludności na świecie. Skąd tak duże skoki liczebności?
Przez długie tysiąclecia liczba ludności na świecie pozostawała na względnie małym pułapie (z dzisiejszego punktu widzenia). Według szacunków, 12 tysięcy lat temu Ziemię zamieszkiwało ok. 4 milionów ludzi. Na początku naszej ery (w czasach Jezusa Chrystusa) na świecie było ok. 190 milionów ludzi. W ciągu następnych setek lat populacja ta wzrastała, ale powoli. W roku 1700 na świecie żyło ok. 600 mln osób. Od tego momentu dynamika wzrostu globalnej populacji ludzi zaczyna wyraźnie przyspieszać.
Pierwszy miliard ludzi zaludniał Ziemię ok. 1803 roku. Sto lat później, na początku XX wieku (ok. roku 1900) na Ziemi żyło już 1,65 miliarda ludzi. W roku 1928 ludność świata liczyła już dwa miliardy. Kolejne miliardy przybywały już bardzo szybko: w 1960 roku - 3 mld, w 1975 roku - 4 mld, w 1987 roku - 5 mld, w 1999 roku - 6 mld, w 2011 roku - 7 mld.
Głównymi przyczynami tak gwałtownego wzrostu liczby ludności na świecie w ciągu ostatnich 200 lat są: ograniczenie śmiertelności wśród noworodków, niemowląt i dzieci oraz wydłużenie średniej długości życia. Osiągnięto to dzięki m.in. wzrostowi poziomu higieny, szerszemu dostępowi do leczenia, postępom w medycynie oraz coraz wydajniejszym metodom wytwarzania żywności.
Liczba ludności świata w przyszłości. Co nas czeka?
Dynamiczny wzrost ludności - obserwowany w XIX i XX wieku - w ostatnich dziesięcioleciach stopniowo wyhamowuje. W 1968 roku, szczytowym roku średniej dynamiki nowych urodzeń na świecie, wskaźnik rocznego przyrostu ludności wynosił 2,1 proc. (tzn. o tyle procent rocznie przyrastała globalnie liczba ludności). Obecnie wskaźnik ten spadł do poziomu 0,1 proc. Innymi słowy, średnie tempo rocznego przyrostu liczby ludności świata wyhamowuje.
Aby wzrosnąć z poziomu 7 do 8 mld ludzi globalna populacja potrzebowała zaledwie 12 lat (okres 1999-2011). Zgodnie z prognozami, osiągnięcie poziomu 9 mld ludzi na świecie nastąpi za około 15 lat, czyli w 2037 roku.
W 2050 roku liczba ludności na świecie osiągnie pułap 9,7 mld. W 2100 roku na Ziemi żyć może już ok. 10,9 mld ludzi.

Źródło: PAP, ourworldindata.org
mm