Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Krzysztof Lijewski po Barcelonie: Zawiodła skuteczność, zabrakło zimnej krwi w najważniejszych momentach

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
- Zawiodła skuteczność, zabrakło zimnej krwi w najważniejszych momentach. Jeśli grasz z najlepszą drużyną w Europie, musisz wykorzystywać swoje szanse - mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii Kielce, po przegranym w czwartek 28:32, wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Barcą.

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Krzysztof Lijewski po Barcelonie: Zawiodła skuteczność i brak zimnej krwi w najważniejszych momentach

- Przespaliśmy trochę pierwszą połowę. Graliśmy za mało agresywnie w obronie, przez co bramka nam nie pomogła. Z drugiej strony bramkarze Barcelony funkcjonowali, zwłaszcza w pierwszej partii, bardzo dobrze i stąd różnica pięciu bramek do przerwy. Potem goniliśmy, było blisko, ale Barca kontrolowała wynik. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy poprawić grę w obronie, wyjść wyżej i to przyniosło efekty. Nasi bramkarze zaczęli bronić lepiej, zdobyliśmy kilka łatwych trafień, ale to nie zmienia faktu, że zabrakło pierwszej połowy. Z taką drużyną, jak Barcelona, nie wystarczy 30 minut dobrej gry, ale musi być 60. Będzie jeszcze szansa się spotkać z Hiszpanami, ale nie będziemy traktować kolejnych meczów jako rewanżów. Chcemy wygrać każde kolejne spotkanie. Oczywiście, za każdym razem szukamy dodatkowej motywacji przed grą, teraz chcieliśmy dwa razy z rzędu zwyciężyć na terenie Barcy, ale się nie udało - komentował Arkadiusz Moryto, zawodnik Łomży Industrii Kielce.

- Zawiodła skuteczność i brak zimnej krwi w najważniejszych momentach. Jeśli grasz z najlepszą drużyną w Europie, musisz wykorzystywać swoje szanse. W pierwszej połowie przestrzeliliśmy za dużo rzutów, dlatego rywale uciekli z wynikiem. Po przerwie zagraliśmy z sercem, odważniej, szybciej, dlatego wróciliśmy do meczu. Były momenty, kiedy obrona rywali nie miała nic do powiedzenia. Andreas Wolff odbił kilka piłek i dał nam trochę wiatru w żagle, ale do końca mieliśmy problemy, żeby wykorzystać swoje okazje, które były ciężko wypracowane. A to się zemściło po drugiej stronie boiska. Mamy spory materiał do analizy, bo na pewno spotkamy się jeszcze z Barceloną - mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiej drużyny.

ZOBACZ SKRÓT MECZU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl