Zgromadzone pieniądze w OFE mają zostać podzielone, część z nich ma trafić do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Reszta ma znaleźć się na prywatnych kontach emerytalnych obywateli. - Rząd PiS kończy to, co zaczęła PO, czyli demontaż drugiego filara emerytalnego – ocenił dr Jakub Kwaśny z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
CZYTAJ TAKŻE: PiS wyjaśnia skąd wziąć środki na Piątkę Kaczyńskiego
Ekonomista zaznaczył, że „ważne, żeby nie wylać dziecka z kapelą”. - Czyli, żeby te pieniądze, które są zgromadzone w OFE trafiły do obywateli, ale w formie udziałów w funduszu inwestycyjnym – stwierdził dr Kwaśny.
- W ZUSie mamy subkonta emerytalne. Na nie właśnie miałyby trafić te 25 procent aktualnie przenoszonych środków z OFE. Te środki zarejestrowane na tym subkoncie służą wypłacie przyszłych emerytur – wyjaśnił Paweł Borys z Polskiego Funduszu Rozwoju.
CZYTAJ TAKŻE: Wybory 2019. Czym kuszą nas partie przed wyborami europejskimi? Programy wyborcze PiS, Koalicji Obywatelskiej i partii Wiosna
Była prezes PTE Allianz Polska Agnieszka Nogajczyk-Simeonow oceniła, że dla 15 milionów Polaków to „bardzo dobre rozwiązanie”. - Znaczna część tych środków będzie wreszcie przypisana do indywidualnych kont i będzie własnością Polaków – uzasadniła ekonomistka.
POLECAMY:
