Do wypadku Roberta "Litzy" Friedricha doszło po niedzielnym koncercie Luxtorpedy w klubie muzycznym Life House Rzeszowie.
Jak relacjonują świadkowie, po koncercie Litza schylał się po setlistę i chciał ją podać fanom, ale spadł ze sceny. Muzyk ma połamane żebra i pęknięte druty trzymające mostek (druty są pozostałością po operacji serca, którą przeszedł w 1994 roku).
- Sprawdzam na własnej skórze to co mówiłem podczas koncertu o sensie cierpienia. Złamanych 5 żeber w tym 1 w dwóch miejscach. Pękły tez dwa druty trzymające mostek. Jadę do szpitala w Poznaniu. Dziękuje wszystkim za wsparcie! - napisał Robert Litza Friedrich na stronie Luxtorpedy na facebooku.
LuxFest 2017: Luxtorpeda, Kazik & Kwartet ProForma i inni wy...
Koncerty w Poznaniu - Luty 2018: Sylwia Grzeszczak, Krzyszto...