Jak podkreśla właściciel lodowiska celem zrzutki jest zebranie środków na pomoc prawną w długotrwałej walce z "aparatem państwowym".
- Chcemy z zebranych środków wytoczyć pozwy na drodze cywilnej dla Pani inspektor, która przez kłamliwe działanie spowodowała znaczny spadek przychodów - tłumaczy przedsiębiorca.
Tomasz Fornalski jest obecnie najbardziej znanym właścicielem lodowiska w naszym kraju. To przy ulicy Botanicznej przez pewien czas funkcjonowała kwiaciarnia na środku lodowej tafli.
ZOBACZ TEŻ:
Była grzywna czy nie było?
Według informacji udzielanych przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Szczecinie, przedsiębiorca został ukarany grzywną w wysokości 30 tysięcy złotych.
- Przedstawiciel Inspekcji Sanitarnej w obecności funkcjonariuszy policji przeprowadzili czynności kontrolne w miejscu prowadzenia działalności lodowiska. W czasie wykonywania czynności ustalono, że w obiekcie lodowiska prowadzona jest działalność, którą właściciel określił jako kwiaciarnia. Uwzględniając jednak stan faktyczny podczas przeprowadzonej kontroli PPIS w Szczecinie uznał, że miejsce to pełni funkcje lodowiska a nie kwiaciarni i podjął decyzję o unieruchomieniu zakładu. Decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu - wyjaśnia Małgorzata Kapłan z sanepidu w Szczecinie.
Zupełnie inną relację przedstawia właściciel ślizgawki.
- Sanepid podaje publicznie do wiadomości nieprawdę (nie ma żadnej kary, rzeczniczka wprowadza w błąd opinie publiczną)
Wykracza się w postępowaniu poza delegację ustawową (k.p.a) i uprawnienia sanepidu. Wydaje się "decyzje" w formie notatek służbowych, które nie mają żadnej mocy prawnej. Całe szczęście robi się to na piśmie, pod nazwiskiem, zatem będzie można wyciągać odpowiedzialność na drodze cywilnej (i nie tylko) w odniesieniu do konkretnego urzędnika czy funkcjonariusza - podkreśla Tomasz Fornalski.
Obecnie na lodowisku odbywają się szkolenia z jazdy na łyżwach. Przed wejściem na taflę trzeba wypełnić oświadczenie, w którym wyrażamy chęć udziału w szkoleniu.
ZOBACZ TEŻ:
Wkracza Rzecznik Praw Obywatelskich
Sprawą walki przedsiębiorcy z urzędnikami zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Uprzejmie informuję, iż Rzecznik Praw Obywatelskich na podstawie doniesień medialnych podjął z urzędu do zbadania sprawę wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej przedsiębiorcy prowadzącemu lodowisko w Szczecinie. W związku z powyższym uprzejmie proszę o przekazanie Rzecznikowi kopii całości akt administracyjnych postępowania zakończonego wydaniem opisanej decyzji, a także informacji o tym, czy decyzja wymierzająca administracyjną karę pieniężną stała się decyzją ostateczną (czy wniesiono od niej odwołanie w przewidzianym prawem terminie, czy też nie) - czytamy w piśmie skierowanym do dyrekcji szczecińskiego Sanepidu.
Zbiórka pieniądzy
Właściciel lodowiska zorganizował zbiórkę pod hasłem "Lodowisko Szczecin - Lodogryf, na koszty walki w obronie lodowiska oraz jego rozwój".
Celem zrzutki jest zebranie środków na pomoc prawną w długotrwałej walce z "aparatem państwowym".
Na razie odzew na apel o pomoc jest niewielki. Do tej pory udało się zebrać ponad 2,5 tys. zł. Deklarowana kwota do zebrania wynosi 950 tysięcy złotych.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
