Łódź Maraton Dbam o Zdrowie 2014 [ZDJĘCIA I FILM Z TRASY]

mar
Ponad 4 tys. biegaczy wystartowało w niedzielę w Łódź Maratonie Dbam o Zdrowie i ALE 10k run. Blisko 1700 z nich postawiło sobie za cel przebiegnięcie całego maratonu, czyli 42 km i 195 m. Pozostali pobiegli na 10 km.

Jak co roku maraton rozpoczął się na al. Unii Lubelskiej, przy Aquaparku Fala, a zakończył w Atlas Arenie. Ze względu na trwające w Łodzi remonty trasa tegorocznego biegu została wytyczona m.in. przez Las Łagiewnicki. Dla biegaczy przygotowano tonę bananów, 600 kg pomarańczy, 10 tys. litrów wody, 5 tys. żeli, a nad całością imprezy czuwało 600 wolontariuszy i 400 osób obsługi technicznej. Wzdłuż trasy rozstawiono 800 barierek ochronnych.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ: Łódź Maraton Dbam o Zdrowie 2014: tak było na trasie niedzielnego biegu [ZDJĘCIA]

Łódź Maraton Dbam o Zdrowie 2014 wygrał mistrz Polski w maratonie z 2012 roku Yared Shegumo (2:10:41). 6 sekund za zwycięzcą linię mety przebiegł Hassan Omanga Mokaya z Kenii (2:10:47), a trzecie miejsce zajął Gelgelo Tona Outoya z Etiopii (2:10:53). Wśród kobiet, podobnie jak przed rokiem, najszybsza była Karolina Jarzyńska (2:28:13).

Shegumo i Jarzyńska otrzymali po 15 tys. dolarów za zwycięstwo i dodatkowo po 1,5 tys. dla najlepszych Polaków.

WYNIKI ŁÓDŹ MARATON DBAM O ZDROWIE 2014: Yared Shegumo wygrał Łódź Maraton Dbam o Zdrowie 2014 [WYNIKI+ZDJĘCIA]

Bieg na 10 km wygrał Maciek Miereczko z Włocławka z czasem 31:41. Wśród pań najszybsza była Dominika Stelmach z Warszawy, która uzyskała czas 36:48. W biegu ALE 10k run wziął udział również Zbigniew Bródka, Mistrz Olimpijski z Soczi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wideo

Materiał oryginalny: Łódź Maraton Dbam o Zdrowie 2014 [ZDJĘCIA I FILM Z TRASY] - Dziennik Łódzki

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Komentarze 29

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gg
Masakra obwiniasz bieg o śmierć ludzi, chyba zapomniałeś że kiedyś nie było biegu ale był pavulon , i wtedy gdzie byłeś, i chyba mi nie powiesz że WSPR coś chce na czele z Tyką hahahahaha nie rozśmieszaj
G
Gg
Im więcej tym lepiej, łosiem jesteś po prostu zwyklakiem, a teoria rodem z TV, bo siedzisz tylko w fotelu, byłem w Wawie i w Łodzi, osobiście tłumy mi nie odpowiadają i atmosfera rozmyta, całkowita komercja , a w Łodzi bardzo dobra zabawa, przebiegnij chociaż kilometr to Ci się mozg przewietrzy
m
m.k.
Na zdrowie mi wyjdzie jechanie w garniturze 12 km (mieszkam od strony M1 pod Łodzią) rowerem do pracy w centrum Łodzi (za Galerią Łódzką) na godzinę 8.30? Niektórzy pracują w niedziele, a nie tylko chodzą na spacery i do kościoła. To są jakieś kpiny. Nie dość, że połowa ulic już była zamknięta w centrum przez remonty to kolejne zamknęli przez maraton. 40 minut w korku w niedzielę... Ciężko było zorganizować to np. w lesie łagiewnickim?
S
Sebastian
Ja specjalnie z Warszawy przyjechałem do Łodzi. Impreza fajna, punkty kibicowania rewelacyjne, dzięki za piątki od dzieciaków, szkoda że zwykli łodzianie się nie przyłączyli w większej liczbie. Też miałem jednak wrażenie, że trasa jednak sparaliżowała miasto. Jeśli jednak przez 364 dni w roku miasto należy do aut, to chyba raz do roku moga ją przejąć biegacze? A kierowcom polecam wtedy rower, spacer albo bieg :) na zdrowie im to wyjdzie!
r
run run girl
Dla zdrowia rzeczywiscie biega się w lesie. Tego typu zorganizowane biegi to możliwość sprawdzenia samego siebie w profesjonalnych warunkach i niesamowitej atmosferze. Paraliż miasta? Przez pół dnia, w niedzielę? Rzeczywiście tragedia :D Radzę wyjść na spacer w tym czasie i nie narzekać na to, że są ludzie z pasją, którzy raz w roku mają w Łodzi swoje święto :)
r
ranner
Również uczestniczyłem we wczorajszym biegu. I jako mieszkaniec Łodzi mam mieszane uczucia. Bo taka impreza sportowa powinna być swego rodzaju świętem, ale nie za wszelką cenę. Fakt, maraton ulicami miasta wpływa na mieszkańców, niekiedy blokując możliwość przemieszczania się po ulicach. Od znajomych dowiadywałem się dziś, jak wyglądała sytuacja na ulicach miasta. A nie wyglądała ona najlepiej. Zdaję sobie sprawę, że ogarnięcie tego wszystkiego było sporym wyzwaniem. Ale zabrakło nieco zdrowego rozsądku. Codziennie mieszkańcy naszego miasta borykają się z problemami komunikacyjnymi. Niedziela przelała chyba tę czarę goryczy. Może faktycznie należało "wyprowadzić" maraton gdzieś na peryferie miasta? Zaproponować jakiś rozwiązania dotyczące objazdów? Przykro mi czytać te negatywne opinie, ale jestem w stanie zrozumieć autorów tych wpisów. Pozostał jakiś niesmak. Niestety.
M
Michal
Jako uczestnik maratonu moge jedynie laczyc sie w bólu z mieszkańcami którzy maja wiele racji odnośnie blokady miasta, trasa byla zle rozplanowana, auto nie mialy jak uciec z newralgicznych miejsc(brak mozliwosci nawrotki, czy prawoskretu) za ta sytuacje glowa powinnien odpowiedziec inzynier ruchu... szkoda mi bylo takze wolontariuszy i policjantów którzy usłyszeli tego dnia setki wyzwisk a byli bogu ducha winni... p.s. maraton jest promocja miasta, my przyjechalismy z Warszawy duza ekipą , spalismy w Łodzi, jedliśmy, tankowalismy... wiec $ zostawiliśmy i tak 3-4 razy w roku wpadamy do Łodzi na biegi...
e
eee
Podziękujcie waszej łódzkiej prezydent za promocję miasta ona nigdy niczego się nie nauczy, jak na razie to nikt nie słyszał że w Łodzi był jakiś maraton za to w Warszawie że był to każdy wie ona nigdy niczego się nie nauczy.
b
borsuk
Przez tych jełopów połowa Bałut była zakorkowana! Nie dośc, że barany z rady miasta zezwoliły na rozkopanie trzech ulic w okolicy, to jeszcze komuś się zachciało biegać po i tak zakorkowanych ulicach. Czemu nie puścili ich do Arturówka? Zdrowiej dla nich, i mniej kłopotów dla kierowców!
D
Driver
Czy myślisz że codziennością moją nie jest "bluźnienie na kierowców którzy nie potrafią skręcić kierownicą i nas puścić" ? Czy uważasz że osoba jeżdżąca codziennie karetką szukała by trasy alternatywnej czy dłuższej, gdyby nie musiała? Zastanów się proszę zamiast ubliżać mojej inteligencji, czy podważać moje kompetencje... Podałem ci suche fakty od siebie TYLKO Z JEDNEJ KARETKI ! Jeśli dalej uważasz że maraton taki, co zapcha całą Łódź to dobry pomysł, to może zacznijmy wysyłać kartki ludziom... prosząc by tego dnia wstrzymali się od chorowania, umierania itd... Nikt ci nie powie otwarcie ile przez błędy logistyczne było zgonów tego dnia, ale nie jestem przypadkiem odosobnionym, były miejsca że aby dojechać musieliśmy się cofać dobre 5km... jeśli ktoś mi napiszę "Sekundy"... To ja odpowiem... życie ucieka miarą której nikt jeszcze nie nazwał... bo jest za krótka!

Więc kolego Łodzianin, nie chcę tutaj cię obrażać, ale... nie kłóć się nie mając podstaw do tego i widząc maraton przez różowe okulary...
ł
łodzianin
Jak już pisałem, przez sam maraton BYŁY przepuszczane. Na kazdym skrzyżowaniu policja kierowała ruchem i nie było opcji, by zatrzymała pojazd uprzywilejowany. Dlaczego obwiniasz biegaczy za to, że kierowcy nie potrafią zjechać na bok, blokują skrzyżowania itp? A może wszystko przez to, że na siłę szukaliście tras alternatywnych, zamiast po prostu przedzierać się środkiem tak jak w przypadku codziennych korków np. na Sienkiewicza?
D
Driver
Powinni zaplanować trasę koło np M1... czy gdzieś właśnie pobliskie okolice Łodzi, czy jak zbliżający się bieg na lotnisku. To nikomu by nie przeszkadzało, a już na pewno nikogo by nie zabiło...
D
Driver
Tylko u nas na stacji w mojej karetce były 2 przypadki zgonu, w których był możliwy ratunek! Gdyby nie dojazd ! Nie powinienem tutaj tak o tym otwarcie pisać, ale trudno, jestem tak wściekły na sytuacje, że trudno... Ludzie powinni takie sprawy też mieć na uwadze, a z tego co mi wiadomo, nie było żadnych tras alternatywnych dla karetek. I nie, nie mówię tutaj, jak Ty kolego o ratowaniu uczestników... Tylko normalnych ludzi. To co się działo tego dnia to jedna wielka kpina.
ł
łodzianin
I powiedzieli że jak nie pobiegniesz to wybuchne?
Sprawdź znaczenie słowa terroryzm.
h
hmm
Dla zdrowia, to chyba nie powinni biegać w mieście, w spalinach...? Ja biegam po lesie.
Wróć na i.pl Portal i.pl