Przed godz. 18:00 policja zakończyła działania. Mężczyzna nie został odnaleziony.
15:00 na terenie osiedla działania rozpoczęło ośmiu policyjnych antyterrorystów.
14:30 antyterroryści weszli do mieszkania człowieka pasującego do wskazanego przez świadków rysopisu poszukiwanego.
Opisany przez świadków człowiek wyglądem odpowiadał rysopisowi mężczyzny znanemu policji, który już wcześniej pojawiał się na łódzkich ulicach ze straszakiem.
Pod blokiem stanęła karetka pogotowia. Policja zapewniała, że nie ma żadnych ofiar.
Po 14:00 pod blokiem, w którym miał ukrywać się mężczyzna z bronią, pojawiła się jego siostra, kobieta w ciąży. Z jej zeznań wynikało, iż brat od rana powinien być w pracy. Była kompletnie zaskoczona sytuacją.
Chwilę wcześniej świadkowie zeznali, że mężczyzna może ukrywać się na VI piętrze bloku 405 przy Dąbrowskiego 99. W tym czasie trwała akcja policji. Na oczach reporterów Dziennika Łódzkiego dwóch policjantów wybiegło z klatki schodowej bloku. Na miejsce cały czas dojeżdżały zastępy policji.
Policja zamknęła dla ruchu odcinek Dąbrowskiego od Tatrzańskiej do Anczyca.
13:30 o policyjnej obławie zaczynają informować się wzajemnie kierowcy Tele-Taxi 6400-400.
12:35 o uzbrojonym, około 30-letnim mężczyźnie, policję poinformował przechodzień.