Lukas Podolski: Jeśli ktoś z Ruchu będzie chciał piękną koszulkę Górnika to może ją dostać

Czuje już pan derbowe emocje przed meczem z Ruchem?
Oczywiście, derby są fajne, budzą emocje, przyciągają kibiców. O to w tym wszystkim przecież chodzi.

Jeśli już mowa o kibicach. Ruch nie przychylił się do wniosku Górnika o większą pulę biletów czyli wypełnienie sektora gości w stu procentach.
Szkoda. Dali nam minimum, a Legii dali dużo więcej. Na takim stadionie jak Śląski powinno być tylu kibiców z obu stron, ile tylko się da. Ja pamiętam derby, na których nie było sektora gości i wchodziło po 10-15 tysięcy z każdej strony. Policja się już zgodziła, wszyscy inni też, ale chyba Ruch widzi jak nasi kibice śpiewają, jaką dają energię, pewnie pomyślał, że lepsza atmosfera byłaby po naszej stronie i tego się ich 2kibice bali. Trudno, musimy to akceptować, nic już nie poradzimy.

Jesienią strzelił pan Ruchowi gola dającego Górnikowi zwycięstwo. Na Śląskim pan to powtórzy?
Zobaczymy, ja się cieszę z tych momentów, które mam. Takie gole się pamięta, z Ruchem czy z Piastem. Raz się wygrywa, raz przegrywa, ale tam jedziemy wygrać. Jesteśmy lepszą drużyną, mamy pewność siebie, nie spadniemy, możemy grać odważnie. Idziemy do góry i chcemy trzy punkty. Ale Ruch pewnie to samo mówi.

Był pan kiedyś na Śląskim na derbach?
Całe lata temu, było 40.000 kibiców, w tym chyba 8.000 naszych.

Siedział pan w sektorze Górnika?
Nie, z Ruchem (śmiech). Żartuję. Byłem z wujkiem i to są fajne wspomnienia.

To ważniejszy mecz niż kolejny, czyli z Legią?
To wszystko mecze z topu. Fajne spotkania, fajna atmosfera i dla kibiców i dla nas.

Jeśli ktoś z Ruchu będzie chciał się wymienić po meczu na koszulki?
Jak ktoś z Ruchu będzie chciał piękną koszulkę Górnika Zabrze, fajny materiał, bardzo dobra jakość, to mogę mu ją zaproponować i dostanie.