Zatrzymania miały miejsce w tym tygodniu. CBA ujęło osiem osób (wśród nich znaleźli się kierujący i pracownicy kilku spółek zarejestrowanych m.in. na terenie Niemiec i Wielkiej Brytanii) oraz jedna osoba została doprowadzona na przesłuchanie z białostockiego aresztu śledczego, gdzie odsiadywała wyrok w innej sprawie.
Czytaj też: Wspólna akcja CBA i CBŚP. Uderzenie w Mafię VAT-owską
W sumie zarzuty usłyszało więc kolejnych dziewięć osób. W śledztwie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku są podejrzani o szereg przestępstw, w tym m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (tzw. mafii paliwowej), składania urzędowi skarbowemu zawierających nieprawdę deklaracji podatkowych oraz wystawienia i posłużenia się fakturami VAT poświadczającymi nieprawdę.
- Podejrzanym ogłoszono również zarzuty prania pieniędzy w kwocie 307,5 miliona złotych - informuje Prokuratura Krajowa.
Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych, prokuratorzy skierowali do Sądu Rejonowego w Białymstoku wnioski o areszt wobec czterech osób. Sąd je uwzględnił. Wobec pozostałych pięciu podejrzanych podjęto decyzję o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci poręczeń majątkowych w kwotach od 20 do 50 tysięcy złotych, dozorów policji i zakazów opuszczania kraju.
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa białostockiej prokuratury wynika, że mafia od lipca 2015 r. do sierpnia 2016 r. zajmowała się zmianą przeznaczenia oleju smarowego na olej napędowy W sumie chodzi o prawie 105 milionów litrów. Olej, który został wyprodukowany w składzie podatkowym na terenie woj. wielkopolskiego był następnie (na podstawie nierzetelnych faktur i potwierdzających nieprawdę dokumentów przewozowych) fikcyjnie sprzedawany do co najmniej 11 podmiotów zagranicznych z terenu Unii Europejskiej.
- Jak ustalono podmioty te były faktycznie prowadzone i kontrolowane przez obywateli Polski. Jednocześnie olej smarowy był przez te spółki fikcyjnie sprzedawany do kolejnych podmiotów z obszaru UE, a w rzeczywistości powracał na teren Polski. Tu był wprowadzany do obrotu jako olej napędowy, bez uiszczania podatku akcyzowego we właściwej stawce, podatku od towarów i usług we właściwej wysokości oraz opłaty paliwowej - wyjaśnia mechanizm nielegalnego procederu Prokuratura Krajowa.
Łączna wartość uszczuplenia należności publicznoprawnych wyniosła 307,5 miliona złotych.
Łącznie w śledztwie zarzuty usłyszało ponad 120 podejrzanych. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
