Na miejsce przyjechała policja, pogotowie, wezwano także patrol Ekostraży do odłowienia jenota.
"W zasyfionym pokoju ujawniono siedzące na kanapie zwłoki mężczyzny. Z mężczyzną w pokoju mieszkał jenot, którego wykupił on z fermy zwierząt futerkowych. Żeby lekarz mógł stwierdzić zgon, musieliśmy go odłowić i zaopiekować się nim. Było to bardzo trudne, zwłaszcza, że zwierzę chowało się za zmarłym" - relacjonuje Ekostraż.
Zwierzę udało się schwytać i wynieść z mieszkania.
Makabra na wrocławskim Śródmieściu. W mieszkaniu martwy mężc...
Jak ustalili policjanci z komisariatu Wrocław Ołbin, nieżyjący mężczyzna mieszkał sam.
Wykonane wstępnie czynności wykluczyły udział w zdarzeniu osób trzecich. Mężczyzna zamieszkiwał samotnie, a jego ciało zostało skierowane do Zakładu Medycyny Sądowej - powiedział nam sierż. szt. Dariusz Rajski.
Oto film nagrany podczas interwencji Ekostraży:
