Wypadek autobusu w Hondurasie
Do tragedii doszło o świcie na krętej, górzystej drodze z jednym pasem ruchu w każdym kierunku. Jeden z autobusów, pusty po wywiezieniu grupy migrantów na granicy z Gwatemalą, jechał z powrotem do środkowego Hondurasu. Drugi, mniejszy i pełen pasażerów, jechał w przeciwnym kierunku, do miasta Santa Rosa de Copan.
Ranni zostali przewiezieni do szpitala w Santa Rosa de Copan, około 300 kilometrów (186 mil) od stolicy kraju Ameryki Środkowej, Tegucigalpy.
Wypadki drogowe - druga przyczyna śmierci w Hondurasie
Zgodnie z oficjalnymi danymi wypadki drogowe są drugą po morderstwach przyczyną śmierci w Hondurasie. Lokalne media podały, że wszystkie ofiary pochodziły z Hondurasu.
Reakcja władz
Prezydent Xiomara Castro przekazała swoje współczucie rodzinom ofiar, mówiąc, że dowiedziała się o katastrofie "z głęboką konsternacją i bólem".
"Poinstruowałam odpowiednie zespoły i instytucje, aby zapewniły wszelkie niezbędne wsparcie w tym trudnym czasie" – dodała.
Migranci w Hondurasie
Codziennie przez Honduras przemierzają tysiące migrantów z Ameryki Południowej, udających się długą drogą do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia.
W październiku ubiegłego roku czterech migrantów zginęło w wypadku autobusu, który wjechał do wąwozu w tym samym regionie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
źródło: barrons.com