Do wypadku doszło o godzinie 5.18 na drodze krajowej numer 48 w pobliżu miejscowości Witaszyn, zaledwie kilka kilometrów od Białobrzegów. - Kierujący dacią duster 23-letni mieszkaniec powiatu białobrzeskiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku jezdni stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie autem. Samochód wypadł z drogi i wjechał do lasu, gdzie następnie uderzył w drzewo - informuje Ewa Kozyra, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach.
Nie wiadomo z jaką dokładnie prędkością samochód uderzył w drzewo, ale siła uderzenia była ogromna. Pojazd został rozerwany na dwie części, które wylądowały kilkanaście metrów od siebie. Kierowca cudem przeżył, choć w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. Mundurowi ustalają wszystkie okoliczności tego wypadku
Policjanci apelują o zdrowy rozsądek, rozwagę i ostrożność podczas prowadzenia wszelkich pojazdów. Nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. Choć wiosenna aura sprawia wrażenie, że warunki na drogach są bardzo dobre, wczesnym rankiem wciąż zdarzają się przymrozki, a w takich warunkach bardzo łatwo stracić panowanie nad pojazdem, a droga hamowania jest znacznie dłuższa niż zazwyczaj.
Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość pojazdów oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Jak zawsze najwięcej zależy od samych kierowców i każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych.
