Fiat 126p produkowany był w Polsce od 1973 do 2000 roku w zakładach w Bielsku-Białej oraz Tychach. Potocznie zwany „maluchem”, był częstym użytkownikiem na drogach i jednym z najpopularniejszych samochodów w PRL-u.
Był mały, ciasny, niewygodny, wolny z kiepską wentylacją, a stał się samochodem, który zmotoryzował Polaków. Fiat 126p szybko zyskał dużą popularność. Z czasem „maluszek” stał się autem dla każdego. Z zapakowanym bagażnikiem na dachu pokonywał setki kilometrów z całymi rodzinami.
Mimo małych rozmiarów, w tym samochodzie wszystko się mieściło. Obecnie, rzadko spotykany na drogach. Coraz częściej możemy go zobaczyć na wystawach i zlotach samochodów zabytkowych. Cieszy się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów. Zobaczcie najciekawsze modele „maluszka”.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura. Co słychać w kulturze?
Miałem to szczęście ,że zaczynałem od Fiata 125p bo "maluch" nigdy nie powinien zostać dopuszczony do ruchu .Szczególnie pasażer , głowa 5 cm od szyby ,kolana wsparte o kant deski rozdzielczej ,z przodu żadnego wzmocnienia i tylko to szczęście dla ludzi ,że rzadko rozwijał prędkość powyżej 50 km na godzinę bo powyżej ludzie wewnątrz głowami walili w sufit od podskoków .
A znasz bajkę o Tymitunie ?
A
Andrzej
Maluch stał się autem dla każdego, bo nie było wyboru. W tym samochodzie wszystko się mieściło, bo musiało się zmieścić. Nie ma co gloryfikować maluchów, po prostu to była często jedyna możliwość podróżowania swoim wozem w tamtych smutnych czasach. Nie każdego było stać na fiata 125p.
f
fed
Miałem to szczęście ,że zaczynałem od Fiata 125p bo "maluch" nigdy nie powinien zostać dopuszczony do ruchu .Szczególnie pasażer , głowa 5 cm od szyby ,kolana wsparte o kant deski rozdzielczej ,z przodu żadnego wzmocnienia i tylko to szczęście dla ludzi ,że rzadko rozwijał prędkość powyżej 50 km na godzinę bo powyżej ludzie wewnątrz głowami walili w sufit od podskoków .