FLESZ - Piotr Czopek o bezpieczeństwie energetycznym

Znajomy Pietii pracuje w krakowskiej księgarni. Wszedł tam chłopczyk, na oko dziewięcioletni, z uśmiechem wręczył mu bez słowa napisany odręcznie - może przez niego, może przez mamę - list i wyszedł - napisał na Facebooku pisarz Jacek Dehnel.
Chodzi o księgarnię działającą w Pałacu Potockich przy Rynku Głównym 20 w Krakowie. Na facebookowym profilu Pałacu Potockich opublikowano tłumaczenie wiadomości:
"Nazywam się Bohdan, mam 9 lat. Jestem z Ukrainy. Kiedy zaczęła się wojna, mama powiedziała, że musimy jechać, żeby przeżyć. Teraz jesteśmy w Polsce, w pięknym mieście Krakowie. Dziękujemy Polsce, Polakom za to, że nas nie zostawili. Dziękujemy za to, że pomagacie w tym ciężkim czasie. Dziękujemy za wasze wsparcie. Dziękujemy za waszą gościnność. Dziękujemy za człowieczeństwo. Bardzo chcę do domu i kiedy dorosnę, będę robić tak, żeby na świecie nie było już więcej wojen. A my nigdy nie zapomnimy, jak nam pomogliście. W Polsce są bardzo dobrzy ludzie. Chwała Ukrainie!".
Teraz Pałac Potockich poszukuje 9-letniego Bohdana, który podpisał się pod listem.
Jesteśmy głęboko wzruszeni. Czy Ktoś z Was zna Bohdana? Chcemy mu odpowiedzieć i zaprosić do Pałac Potockich, będziemy wdzięczni za pomoc w kontakcie - zaapelował Pałac.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?