– Będziemy oczekiwać od strony rosyjskiej wyjaśnienia tej sprawy i ustalenia sprawców – powiedział w rozmowie z dziennikarzami wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz, poproszony o komentarz do sprawy oblania farbą polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie. Przydacz obecnie przebywa z wizytą w Waszyngtonie.
– Jakiekolwiek próby tego typu reagowania na sytuację, która miała miejsce w Warszawie, są oczywiście absolutnie nieakceptowalne. Placówki dyplomatyczne, dyplomaci cieszą się odpowiednim immunitetem – dodał, nawiązując do poniedziałkowego oblania farbą rosyjskiego ambasadora w Polsce.