Spis treści
Marcin Romanowski trafi do aresztu na trzy miesiące
W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu dla Marcina Romanowskiego, podejrzewanego przez prokuraturę w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Były wiceminister sprawiedliwości nie był obecny na posiedzeniu ze względu na stan zdrowia. Jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że poseł jest po „bardzo poważnym zabiegu operacyjnym”.
Prokurator krajowy zabrał głos
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk we wtorek w RMF FM ocenił, że „sąd zbadał dokumentację dostarczoną przez obrońcę (mec. Lewandowskiego), jak i materiał sprawy oraz podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, uwzględniając także stan chorobowy w jakim się znajduje”.
Dariusz Korneluk zaznaczył, że niektóre areszty śledcze w Polsce są wyposażone w odpowiednie bloki z opieką medyczną dla osób osadzonych.
– Są warunki szpitalne, które pozwalają na dbanie o stan zdrowia osób odbywających karę pozbawienia wolności jak i osób tymczasowo aresztowanych – powiedział.
Kiedy poseł PiS trafi do aresztu?
Prokurator krajowy zauważył, że po zatrzymaniu Marcina Romanowskiego przez odpowiednie służby, zostanie poddany badaniu lekarskiemu. Dodał przy tym, że jak najbardziej możliwe jest, aby poseł przebywał w areszcie wyposażonym w opiekę medyczną, co w poniedziałek sugerował sąd.
Dopytywany, kiedy poseł PiS może trafić do aresztu, podkreślił, że to nie prokurator szuka podejrzanego, są do tego odpowiednie służby.
Zarzuty wobec Romanowskiego
Zarzuty wobec Marcina Romanowskiego dotyczą m.in. „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln zł oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 mln zł”.
Źródło: