Marek Kondrat i Antonina Turnau wrócili do Polski? Aktor mówi o "zmęczeniu wiekiem" i wychowywaniu 5-latki. Sprzeda dom w Hiszpanii?

Choć Marek Kondrat wciąż uchodzi za jednego z najpopularniejszych aktorów w Polsce, to już od dłuższego czasu nie działa w tej branży. 72-latek zajął się biznesem i lata temu porzucił karierę filmową. Kilka lat temu związał się z córką swojego przyjaciela Grzegorza Turnaua - Antoniną, z którą ma 5-letnią córeczkę Helenę. Żona Kondrata jest od niego aż o 39 lat młodsza.

"Męczy mnie wiek. Już mam mniej motywacji, by podróżować po świecie" - zdradza aktor w najnowszym wywiadzie.

Marek Kondrat i jego żona wyprowadzili się do Hiszpanii, gdzie ich córka spędziła pierwsze lata życia. Jak się jednak okazuje, ostatnio bywają tam dość rzadko, a większość czasu spędzają w Polsce. Na łamach tygodnika "Polityka" aktor przybliżył nieco, jak obecnie wygląda jego życie rodzinne.

"Dziecko, które dziś rozdaje karty, trzyma nas w Polsce. Helenka ma swoje zajęcia, które coraz bardziej się rozrastają. Bywamy więc w naszym domu dwa razy w roku, na tyle rzadko, że chyba trzeba będzie go sprzedać. Ale ja do murów się nie przywiązuję" - zaznaczył.

"W Hiszpanii mieszkamy w fantastycznym, pięknym miejscu pod górami, ale na kompletnym zadupiu. Żeby Helenę wozić do przedszkola, potrzebowałem godziny w jedną stronę. A nie planowałem spędzić życia w samochodzie. Ale to wszystko nie wiąże się z dalszą przyszłością Helenki. Będziemy tam, gdzie będzie warto mieszkać" - dodał.

Marek Kondrat w rozmowie z "Polityką" nie szczędził też ciepłych słów Antoninie Turnau, którą nazywa swoją "młodą żoną". Przyznał, że jest pod wrażeniem jej dojrzałości i cierpliwości do ich córki.

"Obserwując, jak ona wychowuje Helenkę, zachwycam się: Jezu, to niesamowite, że ktoś trzydziestoletni ma taką świadomość. Ile cierpliwości, ile tolerancji. Jak ona buduje wolność naszej córki, jak uczy ją być wolnym człowiekiem! W moim pokoleniu, dzieci z "Domów wariatów", to nie byłoby możliwe" - ocenił.

dś