Maria Stokowska-Misiurkiewicz nie żyje. Zmarła aktorka Teatru Śląskiego

Ł
Teatr Śląski
Nie żyje Maria Stokowska-Misiurkiewicz. Aktorka Teatru Śląskiego w Katowicach zmarła po ciężkiej i długiej chorobie.

Maria Stokowska-Misiurkiewicz nie żyje

Maria Stokowska-Misiurkiewicz była aktorką Teatru Śląskiego w Katowicach. Zmarła po długiej chorobie.

Z wielkim smutkiem oraz żalem przyjęliśmy wiadomość, że po ciężkiej chorobie zmarła wczoraj Maria Stokowska-Misiurkiewicz, aktorka naszego Teatru i życzliwa przyjaciółka wielu z nas, którzy nazywaliśmy ją Isią – poinformował Teatr Śląski w Katowicach.

Maria Stokowska-Misiurkiewicz ukończyła studia w krakowskiej PWST. Sztuki aktorskiej uczyła się od wielkich twórców teatru: Danuty Michałowskiej, Bronisława Dąbrowskiego, Jerzego Jarockiego i innych.

Od debiutu na stałe związana była z Teatrem Śląskim. Zagrała tu blisko 100 ról, w tym w repertuarze szekspirowskim, romantycznym czy młodopolskim. Była współzałożycielką Podziemnego Teatru Poezji Stanu Wojennego. Laureatka Złotych i Srebrnych Masek, odznaczona Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz  Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przyznawanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ostatnich sezonach nasi widzowie mogli oglądać ją w takich spektaklach, jak „Western”, „Rebelia”, „Wujek.81. Czarna ballada” czy „Ostatnie tango w Paryżu”.

Pogrzeb Marii Stokowskiej-Misiurkiewicz

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 8 grudnia o godzinie 10.30 w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mira
Żegnaj Isiu będzie nam Ciebie brakować.Jedyna pociecha że znowu będziesz razem z Krzysiem
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Maria Stokowska-Misiurkiewicz nie żyje. Zmarła aktorka Teatru Śląskiego
Z
Zasmucona
Żal. Piękna kobieta, utalentowana aktorka, choć uważam że nie wykorzystana przez film. Razem z mężem tworzyli piękną parę. Fajni ludzie. Ostatnio widziałam Ją w przychodni, w tłumie ludzi.
Żegnaj Mario.
Wróć na i.pl Portal i.pl