Marian Banaś: Byłem gotów złożyć rezygnację, ale moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej [OŚWIADCZENIE SZEFA NIK] [WIDEO]

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Adam Jankowski/ Polska Press
Byłem gotów złożyć rezygnację, ale stałem się przedmiotem brutalnej gry politycznej - przyznał w środę prezes NIK Marian Banaś. PiS musi zmierzyć się z jednym z największych kryzysów od 2015 roku.

- Wobec pojawiających się w mediach różnych doniesień związanych z moją działalnością, ale przede wszystkim powodowany troską o przyszłość Najwyższej Izby Kontroli pragnę oświadczyć, że byłem gotów złożyć urząd prezesa NIK. Z przykrością stwierdziłem jednak, że moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej. Najwyższa Izba Kontroli jest jednym z najważniejszych urzędów państwowych, który cieszy się niekłamanym autorytetem - przekonuje Marian Banaś na nagraniu.

- Jako prezes Izby nie mogę pozwolić, by stała się ona przedmiotem politycznych rozgrywek i targów. Nie! Na to zgody nie będzie! Pragnę podkreślić, że zostałem powołany na urząd prezesa NIK z zachowaniem wszystkich procedur. Tylko stabilne kierownictwo jest w stanie zapewnić prawidłową pracę Izby i wypełnianie jej konstytucyjnych obowiązków - podkreśla.

- Nigdy nie mówiłem o sobie, że jestem człowiekiem wolnym od błędów - zaznacza szef NIK.

- Nie podkreślałem działalności w opozycji antykomunistycznej w latach 70. i 80. Wręcz przeciwnie, kiedy odrodziła się Rzeczpospolita stałem się lojalnym i rzetelnym urzędnikiem pracującym dla dobra Ojczyzny. Nie wikłałem się również w partyjne rozgrywki. Dziś pojawiły się wątpliwości związane z moją przeszłością. Uważam je za kłamliwe i krzywdzące. Deklaruję, że jestem gotów odpowiedzieć na każde pytanie śledczych i wyjaśnić wszelkie ich wątpliwości - dodaje.

Jak mówi, "jeśli zajdzie taka potrzeba jestem gotów zrzec się immunitetu prezesa NIK. Jednocześnie będę zdecydowanie stawał w obronie mojego dobrego imienia i mojej rodziny".

- NIK z jej stuletnią historią wpisała się w tradycję państwa polskiego, cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Moim zadaniem, jako prezesa NIK jest zapewnienie dalszego stabilnego działania Izby, wolnego od wszelkich politycznych nacisków i gier. Przypominam, że podwaliny pod nowoczesną ideę niezależnej kontroli państwowej położył już w latach 90. prezes Izby śp. Lech Kaczyński. W pełni zgadzam się z taką filozofią funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli - przekonuje.

- Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za Najwyższą Izbę Kontroli będę kontynuował powierzoną mi przez Parlament misję - deklaruje, dziękując przy tym za wsparcie "od wielu Polaków".

Prokuratura w Białymstoku prowadzi od wtorku postępowanie ws. nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych Banasia.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) - wbrew doniesieniom medialnym i oświadczeniu Banasia - twierdzi, że nie otrzymała rezygnacji szefa NIK.

W środę "DGP" opublikował skan dokumentu, które Banaś miał w piątek złożyć u marszałek Witek. "Wobec utraty mandatu, jaki został mi udzielony, a także kierując się Dobrem Polski, Najwyższej Izby Kontroli oraz mojej rodziny składam w dniu dzisiejszym rezygnację ze stanowiska Prezesa Najwyższej Izby Kontroli" - miał napisać Banaś.

Politycy PiS są zaskoczeni oświadczeniem Banasia, ponieważ od ubiegłego tygodnia oczekują jego rezygnacji. Szef NIK - wybrany przez sejmową większość PiS - stał się dla partii rządzącej dużym obciążeniem wizerunkowym. Partia zapowiada plan B, czyli zmiany w prawie, które pozwolą odwołać prezesa Banasia zgodnie z konstytucją, która gwarantuje mu 6-letnią kadencję. Niewykluczone, że PiS po prostu czeka na wyniki śledztwa i ewentualny wyrok sądu, ten może jednak zapaść dopiero za wiele miesięcy.

Opozycja nie kryje oburzenia. Lewica ma złożyć w porozumieniu z innymi klubami wniosek o postawienie Banasia przed Trybunałem Stanu.

Na najbliższym posiedzeniu sejmowej komisji ds. służb specjalnych minister Mariusz Kamiński ma złożyć wyjaśnienia dotyczące działania służb w sprawie Mariana Banasia.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 63

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
aktualności medyczne

Kolano Kaczalnika nie wytrzymało, bo Banaś powiedział mu, że może mu skoczyć :-)

G
Gość

Banaś zostanie człowiekiem roku 2019 Wprost !

z
znaffca
5 grudnia, 13:05, taka prawda:

A pamiętacie jak Banaś wywijał różańcem w studiu wyborczym? Katolik pełną gębą z kamienicą wynajętą na dom publiczny - standard w tym gronie?

5 grudnia, 23:12, kasienka:

czymże jest "afera" B anaisia w porównaniu z AFERA poprzednika Kwiatkowskiego ( akt oskarżenia ) Neumana czy kryminalista Gawlowskiego obecnego senatora PO.

Ty się na tematy polskie nie wypowiadaj, bo jesteś wynarodowiona przez kościół.

k
kasienka
5 grudnia, 13:05, taka prawda:

A pamiętacie jak Banaś wywijał różańcem w studiu wyborczym? Katolik pełną gębą z kamienicą wynajętą na dom publiczny - standard w tym gronie?

czymże jest "afera" B anaisia w porównaniu z AFERA poprzednika Kwiatkowskiego ( akt oskarżenia ) Neumana czy kryminalista Gawlowskiego obecnego senatora PO.

k
kasienka

czymże jest "afera Banasia" w porównaniu do afery zakończonej aktem oskarżenia dla poprzedniego "prezesa"Nik Kwiatkowskiego, o Gawlowskim i Neumanie nie wspominajac? Niczym.

t
taka prawda

A pamiętacie jak Banaś wywijał różańcem w studiu wyborczym? Katolik pełną gębą z kamienicą wynajętą na dom publiczny - standard w tym gronie?

h
hahaha

Ładnie napluł w pysk kulawemu z Żoliborza. A to dopiero początek.

z
znaffca

Normalka w katolickim PiSie - kamienica po "AK-owcu", który AKowcem nigdy nie był, potem wynajęta za półdarmo (żeby uniknąć podatków) mafii na burdel i hop... do rządu, a następnie na szefa NIK.

Pan Prezydent Andrzej Duda pięknie mu gratulował podczas tej nominacji :-)

C
Czarna kaczka
5 grudnia, 12:41, jk:

Prezes Marian Banaś pozostanie prezesem NIK do końca kadencji .

Skoro tak , to Kaczyński przedłuży mu kadencję do końca życia. Wyrok na Nowogrodzkiej już naPiSali. Hahaha

j
jk

Prezes Marian Banaś pozostanie prezesem NIK do końca kadencji .

G
Gość

Wypier

Wstydu nie masz

G
Gość

PIS=PZPR*

* Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji

Pozdrowienia dla kundelków, obrońców PISoBOLSZEWICKIEJ mafii.

G
Gość
4 grudnia, 17:33, olo:

Zorientował się w ostatniej chwili, że rezygnując pozbawi się immunitetu i go byli koledzy rozjadą. Zostaje na stanowisku i woli się powoli wykrwawić. Poświęci nawet rodzinę

Dokładnie

G
Gość

HAU HAU HAU - pieski PISowskie szczekają

HAU HAU HAU

BANAŚ jest nie do wybronienia - nie zamieciecie - nie zwalicie na Tuska.

to AFERA ( kolejna) PIS, osobiście odpowiada za nią Kaczyński ze swoimi przydupasani!

Ale szczekajcie dalej - bawi skowyt PISlamistów

N
Natasza

Wydawało się, że wobec afery KNF, czyli banku za złotówkę, wież na Srebrnej i zarzutów uczestnictwa w korupcji wobec samego Jarosławowa Kaczyńskiego, majątku Mateusza Morawieckiego, nadużywania państwa jak prywatnego folwarku przez marszałka Kuchcińskiego i wielu, wielu innych, kamienica na godziny Mariana Banasia to drobiazg, który zniknie w potoku kolejnych afer i skandali dręczących rządzącą ekipę Prawa i Sprawiedliwości . Tymczasem dupneło w Mariana okropnie.

Wdać polityczne trupy będą w pislamie padać gęsto i często.

Tak nam dopomóż Bóg.

Wróć na i.pl Portal i.pl