Marsz Równości. Prokuratura i policja na tropie orła na tęczowym tle

Chodzi o Marsz Równości, który przeszedł ulicami Lublina 13 października tego roku. Wówczas około 1,5 tysiąca osób przemaszerowało z placu Zamkowego do Centrum Spotkania Kultur. Marsz próbowali zatrzymać narodowcy. Doszło do starć z policją, która użyła gazu.

W sumie policja zatrzymała ponad 20 przedstawicieli kontrmanifestacji. I nie jest to jedyny policyjno – prokuratorski odprysk Marszu Równości.

– Komisariat I w Lublinie na zlecenie prokuratora rozpoczyna nieformalne rozpytywanie w sprawie uczestników marszu w Lublinie z flagami z orłem na tęczowym tle – informuje Bartosz Staszewski, organizator marszu.

Taki symbol często pojawia się na tego typu manifestacjach. W Lublinie białego orła na tęczowym tle można było zobaczyć np. na wielkim banerze niesionym na czele pochodu. Obok takiego „godła” znajdował się napis „I Marsz Równości w 100-lecie Niepodległości”.

Kilka dni po marszu Lubelska Brygada ONR w mailu informowała: - Mając na celu dobre imię naszej ojczyzny, jak i ochronę symboli narodowych: flagi i godła, wnioskujemy o wszczęcie postępowania z urzędu, ustalenie sprawców i pociągnięcie ich do odpowiedzialności. Do dostarczonego do prokuratury wniosku, został dołączony materiał dowodowy w postaci fotografii, na których utrwalono popełnione przestępstwo.

- Najpierw było zawiadomienie złożone przez jedną osobę, a następnie wpłynęło zawiadomienie ONR. Jest tożsame z pierwszym i dlatego zostały one połączone – mówi zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin – Północ, Jarosław Warszawski, zaznaczając, że na razie nie zostało wszczęte śledztwo. – To czynności sprawdzające w sprawie, a nie przeciwko komuś – dodaje prokurator.

Przyjęty kierunek postępowania to ewentualne naruszenie artykułu 137 Kodeksu Karnego. Czyli chodzi o ustalenie, czy orzeł na tęczowym tle jest publicznym znieważeniem godła, za co grozi nawet rok więzienia.

Takie samo zdanie jak ONR miał latem szef MSWiA, Joachim Brudziński. Po Marszu Równości w Częstochowie, gdzie też był użyty symbol orła na tęczowym tle, zawiadomił on tamtejszą prokuraturę. Było też kilka innych zawiadomień w tej samej sprawie.

W październiku częstochowska prokuratura umorzyła śledztwo, stwierdzając, że – jak ocenił biegły – na transparencie była aluzyjna interpretacja symboli narodowych. Nie doszło też do znieważenia godła.

Podobną sprawą zajmowali się też poznańscy śledczy. Tym razem musieli ocenić, czy tęczowe „godło” umieszczane jako nakładka na zdjęciach publikowanych na Facebooku jest złamaniem prawa. Sprawa też została umorzona.