Marsz Równości w Lublinie. PiS chce zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta i zakazania marszu

Nie jest dobrze jeśli 33% społeczeństwa to pederaści

Kandydat PIS-u na prezydenta Lublina nie ma nic przeciwko marszowi...

Moje pieprzenie jak to ująłeś przynajmniej jest przyjemne dla słuchania, a twoje jest niczym niepokryte w faktach, gadasz wszystko to co mówi TVN, bez jakiegokolwiek własnego zdania. Poza tym Polska zawsze była w Europie i będzie. Unia Europejska jest jaka jest i wiadomo w jakim kierunku skręca, jakie wielce potrzebne przepisy uchwala i jak chce narzucać swoją wolę innym krajom, to absolutnie nie jest ta sama Unia, do jakiej przystępowaliśmy w 2004 roku, to jest Brukselski dyktat i tyle. Nie wiem kim Pan jest, ale po takim wpisie widać, że nie ma Pan czego mądrego zaoferować, Pan sieje tylko fikcję, oderwanie od rzeczywistości. Ja przynajmniej argumentuję i nie jestem chamski wobec rozmówcy, jaśniepan tego wyczucia chyba najwyraźniej nie posiada. Trochę kultury i minimum przyzwoitości, czy to takie trudne?

stąd co roku coraz więcej procesji

To jest oksymoron. Nie można tolerować czegoś, co z samej idei jest sprzeczne.

Przypomnę radnym PiS-u, że jeden prezydent już chciał zakazu parady równości w Warszawie co skończyło się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego oraz Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu, które uznały to za bezprawne. Mnie mogą nie podobać się procesje kościelne, ale nie robię cyrku.

A PISUAROM WOLNO? TRĄBIA W TVP DZIEN I NOC JAK JEST TERAZ DOBRZE? KŁAMAĆ W ŻYWE OCZY.? SIAĆ ŁZA PROPAGANDĘ KŁAMSTWA?! TO SIE LUDZIOM UTRWALA I ONI DOSKONALE OTYM WIEDZA. OTUMANIAC UMIĄ, CO TY PIEPRZYSZ ZA GŁUPOTY?? WYJEDZCIE Z POLSKI ZAMIAST NAS WYPROWADZAC PO CICHU Z UNII EUROPEJSKIEJ! POSACY CHCĄ BYC W EUROPIE. MARZYLISMY OTYM CAŁE POKOLENIA.

No i przez takiego Rybę czy Pituchę, muszę tankować furę i grzać do Lublina. Brzydzi mnie dewocja i głupota, która jak widać lubelski PiS tryska aż nadto.

Jednak muszą pamiętać, że opozycja gotowa zrobić jest z tych środowisk męczenników i wielce uciemiężonych cierpiętników, TVN na pewno nie pozostanie bierny i będzie biadolił jaka to Polska Wschodnia jest nietolerancyjna i tak dalej. Lublin zawsze starał się być miejscem politycznie nienachalnym, a przynajmniej tak było kilkanaście lat temu, z przykrością można stwierdzić, że w ciągu kilku ostatnich lat działają tu organizacje/fundacje/stowarzyszenia podobnie zresztą jak w innych zakątkach Polski, które bynajmniej nie służą dobru wspólnemu, są agresywnie nastawione do tradycji, kultury, wiary i tak dalej. Obiekty kulturowe jak CSK i tym podobne, które od niedawna powstały w Lublinie sprzyjają środowiskom lewicowo-liberalnym, nie ma się co oszukiwać. A propos LGBTQ+ to widziałem kiedyś taką sytuację, że przechodzili młodzi ludzie( 3-4 osoby) wywodzący się z tych środowisk na placu litewskim i wyrazy twarzy osób starszych jak patrzyli na te pstrokate fryzury, skąpy ubiór, wyzywający styl i wulgarny, kolczyki itp. itd. to był to widok bezcenny, starsi, którzy przyglądali się tym młodym mieli twarze, które w tak perfekcyjny sposób oddawały wstręt i niezrozumienie dla takiego stylu( jeśli można to nazwać stylem), że z jednej strony wyglądało to komicznie, a z drugiej czuło się podziw dla tych staruszków. Wiele ludzi, którzy pamiętali czasy reżimu komunistycznego potwierdzają, że były to owszem czasy okropne, ale było w nich jasne, co jest dobre, a co złe, co jest prawdą, a co fałszem. Obecnie próbuje się zacierać w dzisiejszych czasach te różnice, pojawia się półprawda, zło jest przedstawiane w atrakcyjnym stylu, dobro ukazywane jest zaś jako średniowiecze, zabobon. Dominuje w obecnych czasach myślenie futurystyczne, żyjmy tylko przyszłością, ciągle coś zmieniajmy ciągle ulepszajmy mimo, że coś działa dobrze i nie trzeba zmieniać, ludzie nie odnajdują się w takim szaleństwie, chcą wytchnienia, normalności, a ciągle się ich zmusza do zmieniania mentalności i jak jesteś konserwatywny to zaraz, że jaskiniowiec, że idź do średniowiecza ze swoimi poglądami itp. Liberałowie mają to do siebie, że zanim pomyślą to już zrobią, a później często żałują swoich decyzji, konserwatyści zawahają się, a może coś zaszkodzi społeczeństwu? a może ta zmiana nie jest konieczna? Rozważają zanim dokonają właściwej decyzji. Media i marketing wpajają w nas jakiś konsumpcjonizm, materializm i niezdrowy egoizm, a to wszystko rzutuje na nasze samopoczucie. Od lat 90 do obecnych lawinowo wzrósł poziom stresu, braku satysfakcji z życia, zniechęcenie itp. Wpływ mają pośrednio na ten stan rzeczy nowoczesne technologie. Co z tego, że nic nie stracimy będąc nieustannie w internecie w smartfonie, jak stracimy czas i zaangażowanie na prawdziwe życie, skupimy się na jakiś drugorzędnych kwestiach, a życie przecież jest tylko jedno. Jak ktoś twierdzi że smartfony to postęp i symbol naszych czasów to jest w błędzie, dlaczego tyle młodych ludzi zapada na depresje, dlaczego wydają się być smutni, jakby ospali itp.? To właśnie jest efekt smartfonizacji życia publicznego. To jest definitywnie złe i niepotrzebne zjawisko. Tak to jest jak zgodziliśmy się, aby telefon stał się komputerem to mamy tego efekty. Rozdzielić świat wirtualny od realnego i będzie spokój i harmonia jak dawniej. Kilkanaście lat temu jak były zwykłe komórki to nie było widoku na korytarzach, w autobusach i innych miejscach użyteczności publicznej, żeby każdy był nieprzytomnie wpatrzony w mały ekranik komórki. Dziś to normalka, to przecież postęp, nie ważne, że na tym ucierpią nasze relacje, że nie będziemy mieli ze sobą kontaktu realnego, bo wszystko powiemy sobie w sms-ach lub na czacie. Postęp technologiczny jakiego jesteśmy świadkami wszystko niszczy, związki są kruche i łatwo się rozpadają, prywatność jest wiecznie deptana, bo w internecie panuje zasada co twoje to i moje towarzyszu - czyli cyfrowy ekshibicjonizm, a człowiek ma wrażenie jakby był ciągle podglądany, podsłuchiwany i śledzony, fajne czasy.

Jednak muszą pamiętać, że opozycja gotowa zrobić jest z tych środowisk męczenników i wielce uciemiężonych cierpiętników, TVN na pewno nie pozostanie bierny i będzie biadolił jaka to Polska Wschodnia jest nietolerancyjna i tak dalej. Lublin zawsze starał się być miejscem politycznie nienachalnym, a przynajmniej tak było kilkanaście lat temu, z przykrością można stwierdzić, że w ciągu kilku ostatnich lat działają tu organizacje/fundacje/stowarzyszenia podobnie zresztą jak w innych zakątkach Polski, które bynajmniej nie służą dobru wspólnemu, są agresywnie nastawione do tradycji, kultury, wiary i tak dalej. Obiekty kulturowe jak CSK i tym podobne, które od niedawna powstały w Lublinie sprzyjają środowiskom lewicowo-liberalnym, nie ma się co oszukiwać. A propos LGBTQ+ to widziałem kiedyś taką sytuację, że przechodzili młodzi ludzie( 3-4 osoby) wywodzący się z tych środowisk na placu litewskim i wyrazy twarzy osób starszych jak patrzyli na te pstrokate fryzury, skąpy ubiór, wyzywający styl i wulgarny, kolczyki itp. itd. to był to widok bezcenny, starsi, którzy przyglądali się tym młodym mieli twarze, które w tak perfekcyjny sposób oddawały wstręt i niezrozumienie dla takiego stylu( jeśli można to nazwać stylem), że z jednej strony wyglądało to komicznie, a z drugiej czuło się podziw dla tych staruszków. Wiele ludzi, którzy pamiętali czasy reżimu komunistycznego potwierdzają, że były to owszem czasy okropne, ale było w nich jasne, co jest dobre, a co złe, co jest prawdą, a co fałszem. Obecnie próbuje się zacierać w dzisiejszych czasach te różnice, pojawia się półprawda, zło jest przedstawiane w atrakcyjnym stylu, dobro ukazywane jest zaś jako średniowiecze, zabobon. Dominuje w obecnych czasach myślenie futurystyczne, żyjmy tylko przyszłością, ciągle coś zmieniajmy ciągle ulepszajmy mimo, że coś działa dobrze i nie trzeba zmieniać, ludzie nie odnajdują się w takim szaleństwie, chcą wytchnienia, normalności, a ciągle się ich zmusza do zmieniania mentalności i jak jesteś konserwatywny to zaraz, że jaskiniowiec, że idź do średniowiecza ze swoimi poglądami itp. Liberałowie mają to do siebie, że zanim pomyślą to już zrobią, a później często żałują swoich decyzji, konserwatyści zawahają się, a może coś zaszkodzi społeczeństwu? a może ta zmiana nie jest konieczna? Rozważają zanim dokonają właściwej decyzji. Media i marketing wpajają w nas jakiś konsumpcjonizm, materializm i niezdrowy egoizm, a to wszystko rzutuje na nasze samopoczucie. Od lat 90 do obecnych lawinowo wzrósł poziom stresu, braku satysfakcji z życia, zniechęcenie itp. Wpływ mają pośrednio na ten stan rzeczy nowoczesne technologie. Co z tego, że nic nie stracimy będąc nieustannie w internecie w smartfonie, jak stracimy czas i zaangażowanie na prawdziwe życie, skupimy się na jakiś drugorzędnych kwestiach, a życie przecież jest tylko jedno. Jak ktoś twierdzi że smartfony to postęp i symbol naszych czasów to jest w błędzie, dlaczego tyle młodych ludzi zapada na depresje, dlaczego wydają się być smutni, jakby ospali itp.? To właśnie jest efekt smartfonizacji życia publicznego. To jest definitywnie złe i niepotrzebne zjawisko. Tak to jest jak zgodziliśmy się, aby telefon stał się komputerem to mamy tego efekty. Rozdzielić świat wirtualny od realnego i będzie spokój i harmonia jak dawniej. Kilkanaście lat temu jak były zwykłe komórki to nie było widoku na korytarzach, w autobusach i innych miejscach użyteczności publicznej, żeby każdy był nieprzytomnie wpatrzony w mały ekranik komórki. Dziś to normalka, to przecież postęp, nie ważne, że na tym ucierpią nasze relacje, że nie będziemy mieli ze sobą kontaktu realnego, bo wszystko powiemy sobie w sms-ach lub na czacie. Postęp technologiczny jakiego jesteśmy świadkami wszystko niszczy, związki są kruche i łatwo się rozpadają, prywatność jest wiecznie deptana, bo w internecie panuje zasada co twoje to i moje towarzyszu - czyli cyfrowy ekshibicjonizm, a człowiek ma wrażenie jakby był ciągle podglądany, podsłuchiwany i śledzony, fajne czasy.

Sprowadzanie marszu równości do promocji zboczeń i dewiacji to grube nieporozumienie. Gdyby ci ludzie mieli zapewnione równe prawa (np. spadkowe czy dostęp do informacji o stanie zdrowia bliskiej osoby) to nie byłoby żadnych marszów, bo nie byłoby do nich powodu. Polska, Rosja, Ukraina, Mołdawia są jednymi z nielicznych krajów Europy gdzie ci ludzie nie mają zabezpieczonych swoich praw. Radni PiS powinni pamiętać także, że ci ludzie zazwyczaj są płatnikami podatków z których wypłacane są m.in. apanaże radnych.

Kościół kosi z was kasę. Doi jak morze. Księża rozbijaja się super furami. W POLSCE DZIEKI PIS ZIEMIA CHANDLOWAC MOZE ROLNIK I KSIĄDZ! TAK KSIĄDZ!!! HA HA. Wiecie komu teraz podziękować podczas wyborów czerwona kartka?! :)

Moze marsz jest okazja do nawiązania nowych znajomości. Park Ludowy wyczyszczony, nie ma czasu bardzo możliwości poznania nowych odbytow

no właśnie, a co z tą patologią w kościele wśród księży, obejrzyj film smarzowskiego pt. KLER

A gdzie wasza tolerancja dla naszej nietolerancji ? O jakiej równości mowa skoro na gruncie biologicznym i psychologicznym kobieta jest różna od mężczyzny ?