Martwe i wygłodzone bydło na terenie gospodarstwa w gminie Mikołajki Pomorskie. Właścicielowi grożą nawet 3 lata więzienia

Witold Chrzanowski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pixabay
Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Mikołajki Pomorskie za znęcanie się nad zwierzętami. Na terenie gospodarstwa policjanci znaleźli kilkanaście padłych krów, a kilkanaście innych było w stanie skrajnego wyczerpania i niedożywienia.

W piątek po południu oficer dyżurny sztumskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z gospodarstw na terenie gminy Mikołajki Pomorskie znajduje się zaniedbane bydło. Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji, który w oborze zauważył padłe krowy. Pozostałe bydło również było w złym stanie. Po potwierdzeniu informacji na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza, technik kryminalistyki oraz lekarz weterynarii.

Martwe i wygłodzone zwierzęta

Okazało się, że 41-letni właściciel zaniedbywał zwierzęta nie dostarczając im odpowiedniego pokarmu oraz odpowiedniej ilości wody. W ocenie lekarza, zwierzęta były od dłuższego czasu zaniedbywane. Przebywały w złych warunkach higienicznych oraz nie otrzymywały odpowiedniej opieki i pomocy lekarza weterynarii, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci 11 cielaków.

Wstępnie inspektor weterynarii stwierdził, że krowa padła z powodu złej opieki i niedożywienia. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok padłych cieląt, która wskaże dokładną przyczynę śmierci zwierząt. Policjanci wykonują dalsze czynności w tej sprawie. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje: osoby, które posiadają wiedzę o miejscach, gdzie znajdują się niedożywione i zaniedbane zwierzęta proszone są o zgłaszanie tego rodzaju sytuacji do lekarza weterynarii, właściwego urzędu gminy lub na policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl