Jak informuje Ekostraż martwą suczkę przy ulicy Wilczej znalazła jedna ze spacerujących tam osób.
-Jakie miała życie? Czy cierpiała? Jak umarła? Dlaczego jej ciało z masywnym - wyglądającym na nieleczony - guzem porzucono w bunkrze? Z tymi pytaniami zgłosiła się do nas osoba, która na spacerze z psem odkryła jej porzucone zwłoki. Zostały one przez nas zabezpieczone i przekazane na weterynaryjną sekcję zwłok - mówią inspektorzy Ekostraży.
Po sekcji okazało się, że prawdopodobną przyczyną zgonu psa było zapalenie otrzewnej spowodowane otworzeniem się masywnego guza nowotworowego. Jego przerzuty ujawniono w nerkach, płucach i węzłach chłonnych.
-Może to świadczyć o tym, że pies cierpiał i nie był leczony przez swojego właściciela. Guz ważył kilka kilogramów zaznacza Ekostraż.
Inspektorzy poszukują osób, które znają właściciela psa.. Kontakt do Ekostraży: tel. 530 793 080