Masakra w Uvalde. Prezydent USA Joe Biden i jego małżonka ocierali łzy, gdy odwiedzili miejsce strzelaniny

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
youtube.com/watch?v=btaCCkhk6cY
W niedzielę prezydent USA Joe Biden i jego małżonka Jill, starali się pocieszyć rodziny w teksańskim mieście Uvalde po strzelaninie w szkole. W wtorek zginęło 19 dzieci i dwie nauczycielki.

Prezydent USA i pierwsza dama Jill Biden ocierali łzy, gdy odwiedzili pomniki w szkole podstawowej, gdzie napastnik zabił 19 uczniów i dwóch nauczycieli. Para prezydencka USA złożyła białe róże przed szkołą.

W kościele katolickim Najświętszego Serca Pana Jezusa w Uvalde wszystkie ławki były zajęte przez wiernych, gdy Bidenowie uczestniczyli we mszy. Para prezydencka spotkała się z rodzinami ofiar, ocalałymi i ratownikami.

Policja twierdzi, że napastnik, 18-letni Salvador Ramos, wszedł do szkoły we wtorek z półautomatycznym karabinem AR-15. Wcześniej zabił swoją babcię. Ramos, który porzucił szkołę średnią, nie był karany ani nie miał historii chorób psychicznych, ale publikował wiadomości z pogróżkami w mediach społecznościowych.

Departament Sprawiedliwości USA poinformował w niedzielę, że dokona przeglądu reakcji lokalnych organów ścigania na wniosek burmistrza Uvalde Dona McLaughlina.

Julian Moreno, były pastor w Primera Iglesia Bautista i pradziadek jednej z zabitych dziewcząt, powiedział, że policja popełniła ogromny błąd, ale „współczuł im, ponieważ muszą żyć z tym błędem, że po prostu stoją z boku”.

Biden wielokrotnie wzywał do poważnych reform amerykańskich przepisów dotyczących broni, ale był bezsilny, aby powstrzymać masowe strzelaniny lub przekonać Republikanów, że surowsze kontrole mogą powstrzymać rzeź.

Bidenowi towarzyszył w niedzielę gubernator Teksasu Greg Abbott, republikanin, który sprzeciwia się nowym ograniczeniom dotyczącym broni, oraz inni lokalni urzędnicy.

„Potrzebujemy pomocy, gubernatorze Abbott” – krzyczeli niektórzy z tłumu, gdy Biden przybył do szkoły. Inni krzyczeli: „Wstydź się, Abbott”.

Doradcy Białego Domu i bliscy sojusznicy Bidena twierdzą, że prezydent USA raczej nie będzie brnął w konkretne propozycje polityczne lub podejmował działania wykonawcze w sprawie broni palnej, aby uniknąć zakłócenia negocjacji w podzielonym Senacie.

reuters.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl