Mastodon. Co to jest?
Sieć zewnętrznie przypomina Twittera. Istnieje tam możliwość przypinania postów, odpowiadania na nie, lajkowania i repostowania, a także śledzenia kont innych użytkowników. Jednak „silnik” aplikacji jest inny, co czasem powoduje pewne zamieszanie wśród nowych osób, które się rejestrują.
Jedną z istotniejszych różnic jest ta, że podczas rejestracji należy wybrać serwer. W Mastodonie jest ich dużo, ponieważ zależą nie tylko od miasta czy kraju, ale także od zainteresowań danej osoby.
Nie ma znaczenia, na którym serwerze się znajdujesz, ponieważ nadal będziesz mógł śledzić użytkowników na wszystkich innych, ale daje to społeczność początkową, która z większym prawdopodobieństwem będzie publikować rzeczy, które zainteresują również ciebie – wyjaśnia BBC.
Sama platforma Mastodon to zbiorowa sieć serwerów należących do różnych osób i organizacji. W tej chwili prawie wszystkie serwery mają własne zasady moderacji. Nawoływanie do nienawiści lub treści o charakterze bezprawnym można zgłaszać właścicielom serwera, którzy mogą je usunąć.
W serwisie nie ma żadnych reklam, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamieścić post promujący daną firmę lub produkt.
A co z Twitterem?
W październiku b.r. Elon Musk kupił portal społecznościowy za uzgodnione wcześniej 44 miliardy dolarów. Jednymi z działań optymalizujących pracę firmy były zwolnienia na dużą skalę. W ten sposób Musk zwolnił połowę pracowników Twittera – około 3700 z 7500 osób zostało bez pracy.
Aplikacja Twittera na iOS dostała aktualizację, która promuje nową, "niebieską" subskrypcję. Kosztuje 7,99 USD. Ma jedyną zaletę: "niebieski kwadracik" obok nazwy użytkownika. Nie ma w nim jeszcze innych funkcji, mają pojawić się w przyszłości.
Źródło: bbc.com
dś
