Matty Cash: Probierz daje reprezentacji Polski równowagę
- Moja dyspozycja? Jest coraz lepiej. W ostatnich dwóch tygodniach sporo pracowałem i teraz czuję się nieźle - mówił Cash pytany o swoje zdrowie. Przypomnijmy, prawy obrońca nie pojawił się na listopadowym zgrupowaniu z uwagi na uraz. Co ciekawe, zagrał cały mecz przeciwko Fulham (3:1) tuż przed przerwą na kadrę, wystąpił też w meczu z Tottenhamem (2:1) po zgrupowaniu.
- Mieliśmy trochę pecha. Teraz musimy skupić się na barażach, ale do tego jeszcze sporo czasu. Będziemy robić co możemy, żeby zakwalifikować się na Euro 2024. Wierzymy w siebie i czujemy, że mamy wsparcie. Tamte mecze są już za nami i nie ma sensu już o nich rozmawiać. Wyszło jak wyszło - skwitował eliminacje Euro 2024.
Cash w eliminacjach mistrzostw Europy zagrał ledwie w trzech meczach: na inaugurację z Czechami w Pradze (1:3) kiedy po pierwszych minutach zgłosił uraz i zszedł z placu w 9. minucie, zagrał też z Albanią na wyjeździe (0:2) w ostatnim meczu Fernando Santosa oraz dostał godzinę z Wyspami Owczymi (2:0). W każdym meczu wyglądał bardzo słabo.
- Teraz mamy odpowiedniego trenera. Forma za poprzedniego selekcjonera była daleka od pożądanej. Sposób gry i taktyka nie były wystarczająco dobre. Michał Probierz daje zespołowi równowagę i pozwala zbudować odpowiednie struktury. Nowa rzeczywistość dodaje nam motywacji i przybliży nas do awansu - dodał Cash.
- Trener potrzebuje czasu. Ile miał spotkań? Cztery. Praca selekcjonera jest trudna. Zrobimy wszystko żeby się zakwalifikować na Euro 2024. Pierwszy mecz barażowy będzie absolutnie kluczowy - zakończył 14-krotny reprezentant Polski.
Biało-Czerwoni półfinał baraży rozegrają 21 marca 2024 roku na PGE Narodowym w Warszawie. Rywalem reprezentacja Estonii. W finale podopieczni Michała Probierza podejmą zwycięzcę pary Walia - Finlandia. Mecz Polacy zagrają w delegacji.
REPREZENTACJA w GOL24
Fortuna 1. Liga. Najciekawsi zawodnicy na zapleczu. Wkrótce ...
