Mecz Amp futbol: Polska – Belgia w Rzepinie skończył się zwycięstwem polskich ampfutbolistów 9:0. [WIDEO, ZDJĘCIA]

Renata Hryniewicz

24 czerwca 2019, 9:00

Mecz Amp futbol Polska - Belgia Rzepin. 22 czerwca w Rzepinie

Zobacz galerię (169 zdjęć)

W spotkaniu towarzyskim Polacy pokonali pokonali Belgię 9:0. - Zagraliśmy świetny mecz. Chcieliśmy zagrać pressingiem i kiedy go graliśmy Belgowie mieli bardzo ciężko. Kiedy chcieliśmy cofaliśmy troszkę grę głębiej, czekaliśmy na nich i to też nam wychodziło. Robiło się dużo więcej miejsca z przodu - mówił nam zaraz po meczu Piotr Mizera, który strzelił w tym meczu swoją pierwszą bramkę w kadrze. Staraliśmy się grać szybko. Przede wszystkim cieszyliśmy się grą, piłka wchodził w te strefy, w które chcieliśmy, więc myślę, że możemy być zadowoleni z tego meczu.

Mecz towarzyski Amp tutbol Polska- Belgia rozpoczął się o 14.00 na stadionie w Rzepinie. Belgowie od początku nie dorównywali w grze polskiej reprezentacji. Już w 5 minucie bramkę strzelił Jakub Kożuch, po czym 4 minuty później w 9 minucie meczu do wyniku 2:0 doprowadził Bartosz Łastowski.

Walczyli jak lwy

Nie minęła nawet chwila, bo już minutę po drugiej bramce, kolejną strzelił Krystian Kapłon. W 13 minucie swoją pierwszą bramkę w kadrze strzelił Piotr Mizera, a po 4 minutach Łastowski Bartosz doprowadził do wyniku 5:0. W 19 min. trener zmienił skład. Zszedł Dawid Dobkowski, a zastąpił go Mateusz Ślusarczyk. W tej samej minucie boisko opuścił również Piotr Mizera, a jego miejsce zajął Mateusz Sadłowski. Zmiana nastąpiła też w 21 minucie. Krystiana Kapłona, zastąpił Kamil Krzyjszczyk.

Padły kolejne bramki

W drugiej połowie na bramce za Igora Woźniaka wszedł Przemysław Nadobny. Bramkę w 32 minucie strzelił Jakub Kożuch, a 40. minucie meczu wynik 7:0 ustanowił Krystian Kapłon. W 42 min. na ławkę rezerwowych usiadł Krzysztof Wrona, a na jego miejsce wszedł Mateusz Sadłowski. W minucie 44 ósmą bramkę zdobył ponownie Jakub Kożuch, a w minucie 46 Dawid Dobkowski. Z boiska w 46 min. zszedł Jakub Kożuch, zastąpił go Mateusz Ślusarczyk. W 47 min. boisko opuścił Krystian Kapłon, a do gry włączył się Krzysztof Wrona .
Ostatecznie wynikiem 9:0 zwyciężyła reprezentacja Polski.

- Jestem bardziej zadowolony ze sposobu w jaki ten mecz zrealizowaliśmy, niż z wyniku - mówi trener Marek Dragosz. - Oczywiście zawsze sobie znajdę coś, co jest nie do końca perfekcyjne, ale takie mecze są właśnie po to, byśmy do takiej perfekcji próbowali doprowadzać.