Rząd przedstawił pomysł wprowadzenia podatku od mediów i reklamy, twierdząc, że chce w ten sposób opodatkować mi.in. międzynarodowych gigantów, jak Google, Facebook czy Apple. Media prywatne protestują i nazywają to haraczem.
W związku z tym w środę część wydawców zainicjowała akcję „Media bez wyboru”.
Rzecznik rządu Piotr Muller podkreślił na antenie TVP Info, że formowana przez rząd opłata została wprowadzona także w innych krajach UE, jak Francja, czy Belgia. - Inne kraje UE wprowadziły te daninę, ponieważ mamy sytuacje, że bardzo często cyfrowi giganci i duże firmy unikają opodatkowania – wskazał.
Miller tłumaczył, że nowy podatek może wynosić od 2 do 15 proc., w zależności od tego, jakie będą przychody danej firmy i jaki towar będzie reklamowany.
Dodał, że zapłaci go także Telewizja Polska.
– Te środki mają być przeznaczone na zdrowie oraz na fundusz ochrony zabytków, to oplata solidarnościowa, która obowiązuje w wielu krajach UE – zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Komentując protest mediów stwierdził, że nie dziwi się, iż „każdy chce unikać podatków”, ale dziwi go forma protestu na tak wczesnym etapie prac nad nową ustawą.
Jednocześnie wskazał, że „to są firmy, które przekraczają odpowiednio wysoki próg dochodów, to bardzo zamożne firmy, które stać na to, żeby w sposób solidarny podzielić się swoimi przychodami”.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
