Spis treści

Kołodziejczak uważa, że protestujący chcą uprawiać politykę
Od wtorku w ministerstwie rolnictwa trwa protest rolników, który przybrał formę strajku okupacyjnego. W czwartek na konferencji emitowanej na antenie Polsat News wystąpił wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak. Zdumiał wszystkich, mówiąc, że nie zamierza rozmawiać z rolnikami. Jego zdaniem, ludzie ci chcą uprawiać politykę, stosując formę szantażu.
Dzisiaj taka forma szantażowania przez okupację po pierwsze jest niepotrzebna, a po drugie — według mnie — ma podłoże polityczne. Ja mogę tylko zapytać, gdzie byli, kiedy był wprowadzany Zielony Ład, kiedy w 2019 roku rząd PiS to wszystko przyklepywał? Gdzie byli, kiedy komisarz Wojciechowski zachwalał Zielony Ład? - ocenił Kołodziejczak.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Kołodziejczak nie będzie rozmawiał. A minister i premier?
Wiceminister został zapytany, czy premier Donald Tusk lub minister Czesław Siekierski będą rozmawiać z protestującymi? Michał Kołodziejczak zastrzegł, że powiedział tylko za siebie. Minister Czesław Siekierski w ostatnich godzinach zdążył kilkakrotnie spotykać się z okupującymi budynek rolnikami. Ministerstwo wskazało, że po rozmowach większość protestujących opuściła gmach resortu. Zostało tylko dwóch mężczyzn. Pierwszym jest przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański, a drugim były przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” i były minister rolnictwa Gabriel Janowski.
Źródło: