„Wysokie ceny żywności i energii obciążają gospodarstwa domowe na całym świecie. Zaostrzające się warunki finansowe wywierają dalszą presję na mocno zadłużone narody, firmy i rodziny. Kraje i firmy dokonują ponownej oceny globalnych łańcuchów dostaw w obliczu ciągłych zakłóceń” – napisano w analizie MFW.
Zdaniem MFW sytuacja ma wpływ na wszystkie klasy pracujące, „od wysoko opłacanych specjalistów i osób o średnich dochodach po nisko opłacanych pracowników zależnych od importowanej żywności”.
„Jak wynika z naszych ustaleń od początku wojny na Ukrainie około 30 krajów ograniczyło handel żywnością, energią i innymi kluczowymi towarami” – ocenia MFW. Dodaje, że przez rosyjską agresję, zdolność reagowania na kryzys jest niezwykle utrudniona.
Autorzy tekstu oceniają, że „wyższe bariery mogą utrudnić krajom rozwijającym się handel z bogatszymi partnerami”. „W przypadku większych gospodarek ograniczenia handlowe mogą spowodować, że będą wydawać więcej pieniędzy na te same produkty, co prowadzi do wyższej inflacji” – dodano.
Zdaniem MFW eliminując w jak największym stopniu bariery handlowe i dywersyfikując łańcuchy dostaw, kraje mogą lepiej radzić sobie z przyszłymi zakłóceniami w światowej gospodarce.
MFW doradza G20, grupie największych gospodarek, prace nad restrukturyzacją długu publicznego. Zachęca on także do zmodernizowania międzynarodowego systemu płatności.
