Informacja o tym, że w lesie przebywa podejrzany mężczyzna, została przekazana dyżurnemu operacyjnemu z placówki straży granicznej w Wetlinie przez jednego z mieszkańców gminy.
- Funkcjonariusze udali się w rejon miejscowości Krzywe. Zastali tam śpiącego w szałasie bezdomnego - relacjonuje Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Mężczyzna ze względu na niską temperaturę był zagrożony wychłodzeniem. Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe.
Okazało się, iż 31-letni mężczyzna od kilku dni jest poszukiwany przez policję w Sochaczewie, ponieważ zbiegł ze szpitala psychiatrycznego. W bazach osób zaginionych dane jego figurowały z dyspozycją natychmiastowego ustalenia miejsca pobytu i przetransportowania do najbliższej jednostki medycznej.
Odnalezionego mężczyznę ratownicy przetransportowali do Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy.
ZOBACZ TEŻ: Szedł bez butów, miał związane ręce. Pobitego mężczyznę zauważył patrol straży granicznej
Źródło:
TVN 24