
Niewielkie nisze w wieży Shan Sum, w których umieszcza się pojedynczą urnę z prochami zmarłej osoby mogą kosztować nawet do 76 000 dolarów, a jednostki rodzinne, gdzie można przechować prochy nawet ośmiu osób, sięgają kwoty 430 000 dolarów. Można zaryzykować stwierdzenie, że miejsce w tej wieży jest stosunkowo droższe niż najbardziej luksusowe nieruchomości dla żyjących, takie jak posiadłość na The Peak, która w marcu osiągnęła cenę 32 000 dolarów za metr kwadratowy.
Istnieją jeszcze droższe miejsca
Jednak Shan Sum to nie jedyne kosztowne miejsce dla zmarłych w Hongkongu. Według Konsumentów Rady Kongresu w Hongkongu, najdroższa nisza znajduje się w kompleksie przypominającym świątynię na północnych obrzeżach Fanling. Miejsce spoczynku kosztuje tam 660 000 dolarów, a do tego dochodzą opłaty zarządcze wynoszące co najmniej 25 000 dolarów na pokrycie kosztów utrzymania.
Warto jednak pamiętać, że prochy można przechowywać tylko przez okres ważności licencji obiektu, której udziela rząd Hongkongu. Licencje te mają ograniczenie czasowe wynoszące 10 lat i ich uzyskanie może zająć wiele lat. Licencja Shan Sum obowiązuje do 2033 roku.
Wyjątkowe miejsce spoczynku jakim jest Shan Sum oferuje jednak więcej niż tylko miejsce na urny. Architekt Ulrich Kirchhoff zdradził, że na dachu wieży znajduje się taras, a na balkonach można podziwiać tak zwane kieszonkowe ogrody. Około jednej piątej powierzchni budynku to otwarta przestrzeń.
Nie zapomniano o chińskiej kulturze
Projekt ma również na celu zapewnienie estetyki, przywodząc na myśl tradycyjne chińskie cmentarze, które znajdują się na zboczach gór dla dobrego feng shui, starożytnej praktyki planowania przestrzeni w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym.
Mimo że ponad 90% osób w Hongkongu decyduje się na kremację, miejsce do przechowywania prochów się kończy. Tradycyjnie zorientowani Chińczycy preferują fizyczne miejsce, gdzie mogą oddawać hołd zmarłym.
Rząd podjął dwutorową reakcję na ten problem, zwiększając liczbę publicznych obiektów, jednocześnie zatwierdzając licencje dla 14 prywatnych kolumbariów, w tym Shan Sum.
Źródło: cnn.com
dś