Mieszkańcy Hongkongu płacą krocie za luksusowe miejsca pochówku. „W kulturze chińskiej szacunek dla zmarłych ma duże znaczenie”

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
Najdroższy na świecie rynek nieruchomości może okazać się kosztowny nawet dla zmarłych. W Hongkongu istnieją miejsca, gdzie domy dla zmarłych są droższe niż te dla żyjących. Jednym z takich miejsc jest 12-piętrowa wieża Shan Sum, gdzie ceny zaczynają się od 53 000 dolarów za przestrzeń nie większą niż pudełko na buty. To prywatne miejsca spoczynku mają pomieścić prochy 23 000 osób i nie jest to tania inwestycja.
Za takie "lokum" trzeba zapłacić majątek
Za takie "lokum" trzeba zapłacić majątek ISAAC LAWRENCE/AFP/East News

Niewielkie nisze w wieży Shan Sum, w których umieszcza się pojedynczą urnę z prochami zmarłej osoby mogą kosztować nawet do 76 000 dolarów, a jednostki rodzinne, gdzie można przechować prochy nawet ośmiu osób, sięgają kwoty 430 000 dolarów. Można zaryzykować stwierdzenie, że miejsce w tej wieży jest stosunkowo droższe niż najbardziej luksusowe nieruchomości dla żyjących, takie jak posiadłość na The Peak, która w marcu osiągnęła cenę 32 000 dolarów za metr kwadratowy.

Istnieją jeszcze droższe miejsca

Jednak Shan Sum to nie jedyne kosztowne miejsce dla zmarłych w Hongkongu. Według Konsumentów Rady Kongresu w Hongkongu, najdroższa nisza znajduje się w kompleksie przypominającym świątynię na północnych obrzeżach Fanling. Miejsce spoczynku kosztuje tam 660 000 dolarów, a do tego dochodzą opłaty zarządcze wynoszące co najmniej 25 000 dolarów na pokrycie kosztów utrzymania.

Warto jednak pamiętać, że prochy można przechowywać tylko przez okres ważności licencji obiektu, której udziela rząd Hongkongu. Licencje te mają ograniczenie czasowe wynoszące 10 lat i ich uzyskanie może zająć wiele lat. Licencja Shan Sum obowiązuje do 2033 roku.

Wyjątkowe miejsce spoczynku jakim jest Shan Sum oferuje jednak więcej niż tylko miejsce na urny. Architekt Ulrich Kirchhoff zdradził, że na dachu wieży znajduje się taras, a na balkonach można podziwiać tak zwane kieszonkowe ogrody. Około jednej piątej powierzchni budynku to otwarta przestrzeń.

Nie zapomniano o chińskiej kulturze

Projekt ma również na celu zapewnienie estetyki, przywodząc na myśl tradycyjne chińskie cmentarze, które znajdują się na zboczach gór dla dobrego feng shui, starożytnej praktyki planowania przestrzeni w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym.

Mimo że ponad 90% osób w Hongkongu decyduje się na kremację, miejsce do przechowywania prochów się kończy. Tradycyjnie zorientowani Chińczycy preferują fizyczne miejsce, gdzie mogą oddawać hołd zmarłym.

Rząd podjął dwutorową reakcję na ten problem, zwiększając liczbę publicznych obiektów, jednocześnie zatwierdzając licencje dla 14 prywatnych kolumbariów, w tym Shan Sum.

Źródło: cnn.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl