Milionerzy w Polsce
"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych teleturniejów w Polsce, który na antenie, z przerwami, jest obecny jeszcze od końcówki XX wieku. Pierwszy odcinek został wyemitowany w 1999 roku i regularnie pojawiał się do 2003 roku. Później emitowany był w latach 2008-2010, a obecnie nieprzerwanie od 2017 roku można go oglądać w TVN.
Prowadzącym program od samego początku jest Hubert Urbański. Uczestnicy rywalizują najpierw w eliminacjach przed samym programem, a później w studiu. Osoba, która okazuje się najszybsza i udzieli prawidłowej odpowiedzi na pytanie w studio, zasiada przy stole i rozpoczyna walkę o milion złotych.
W pierwszej edycji teleturnieju, aby zostać milionerem trzeba było zmierzyć się z 15 pytaniami. Od 2008 roku jest ich natomiast 12. Uczestnicy kolejno walczą o: 500, 1000, 2000, 5000, 10 000, 20 000, 40 000, 75 000, 125 000, 250 000, 500 000 i 1 000 000 złotych. Gwarantowane wygrane, przy późniejszych błędnych odpowiedziach, znajdują się na poziomie 1000 i 40 000 zł.
Grający mają również trzy koła ratunkowe: pół na pół, pytanie do publiczności i telefon do przyjaciela. Przez pewien czas telefon do przyjaciela zastąpiony został pytaniem do eksperta, a także istniała możliwość zamiany pytania w formacie gry bez drugiego progu gwarantowanego.
Pierwszy polski milioner
Na pierwszą główną wygraną w Polsce musieliśmy długo czekać. Pierwszym polskim zwycięzcą "Milionerów" został Krzysztof Wójcik, który sięgnął po milion złotych w 662. odcinku, wyemitowanym 28 marca 2010 roku, czyli dokładnie 13 lat temu.
W późniejszych latach ta sztuka udała się jeszcze czterem osobom. W marcu 2018 i 2019 roku program wygrywali Maria Romanek i Katarzyna Kant-Wysocka, a następnie we wrześniu 2021 i 2022 Jacek Iwaszko oraz Tomasz Orzechowski.
Pierwszy milioner z teleturnieju w Polsce, w wywiadach po programie przyznawał, że kwotę przeznaczył na cele oszczędnościowe, ale też przeznaczył na swoje mieszkanie oraz na podróżowanie z żoną, głównie do Stanów Zjednoczonych.
Jeśli chodzi o finalną kwotę, jaka trafiła na jego konto, to nie był to, rzecz jasna, cały milion złotych. Ma to związek m.in. z podatkiem od wygranej.
"Wiedziałem, że dostanę 100 tys. mniej. Organizator na szczęście wszystkie formalności załatwił za mnie, nie musiałem składać żadnych wniosków. Przelane zostało „tylko” 900 tys. złotych" - zdradził niegdyś portalowi "Plotek" pierwszy zwycięzca.
Pytania do miliona
Krzysztof Wójcik, by wygrać milion złotych, musiał prawidłowo odpowiedzieć na 12 pytań. Zobacz, jak brzmiały, i sprawdź, czy również byłbyś w stanie sięgnąć po główną wygraną!

mm