
Adam Bodnar o reformie sądów
Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny podkreślił, że nie można pozwolić na dalsze powoływanie sędziów, które określa mianem "wadliwe".
– Staram się zrobić wszystko, co mogę, by przywrócić w sądach praworządność. Za tym projektem pójdą kolejne projekty, także ustaw. Nie będziemy się w tym zakresie zatrzymywać – podkreślił Adam Bodnar.
Pytany o to, czym zajmie się w pierwszej kolejności, czy będzie to może wstrzymanie obwieszczeń o konkursach sędziowskich, by przy udziale obecnej KRS nie byli powoływani kolejni sędziowie, czy może rozwiązanie kwestii samych sędziów powołanych przy udziale KRS ukształtowanej po 2018 r., powiedział, że „sprawa sędziów, co oczywiste, wymaga zmian ustawowych i nad tym będziemy pracować”.
Prace nad zmianami w sądownictwie
– Częściowo te prace zostały już rozpoczęte. W poniedziałek, 18 grudnia, mam zaplanowane spotkanie z organizacjami pozarządowymi na temat ich różnych propozycji dotyczących tego, co zrobić w wymiarze sprawiedliwości – poinformował minister sprawiedliwości.
Dopytywany, kiedy obwieszczenia o wolnych stanowiskach sędziowskich zostaną wstrzymane, Bodnar zapewnił, że będzie robił to, co może.
– Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów – by nie przyczyniać się do pogłębiania kryzysu. Bo jeśli mamy wyroki TSUE, jeżeli mamy wyrok pilotażowy ETPCz w sprawie (Lech) Wałęsa przeciwko Polsce, to nie byłoby odpowiedzialną postawą powoływanie na stanowiska sędziowskie kolejnych osób dotkniętych taką samą wadą – wskazał szef MS.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
Źródło: