Spis treści
Powitała go załoga ubrana w specjalne skafandry, które chroniły przed groźbą promieniowania kosmicznego. X-37B po raz pierwszy wykonał „niewidziany” manewr hamowania aerodynamicznego, aby zmienić orbitę.
Takiego hamowania jeszcze nie było
Aerodynamiczne hamowanie polega na wykonaniu kilku przelotów w atmosferze Ziemi, co powoduje, że opór szybko zmienia orbitę statku. Dzięki temu zużywa on minimalną ilość paliwa, co czyni go tymczasowo niewidocznym dla tych, którzy chcieliby go śledzić.
Po hamowaniu aerodynamicznym na niskiej orbicie statek kosmiczny gładko wylądował.
US Space Force oświadczyło tajemniczo: „Testowano eksperymenty, których celem jest poprawa wiedzy na temat środowiska kosmicznego”.
X-37B to bezzałogowy samolot kosmiczny, co oznacza, że nie potrzebuje załogi. Ma około dziesięć metrów długości i rozpiętość skrzydeł cztery metry, a wystrzeliwany jest za pomocą rakiet.
Może pozostać w kosmosie przez długi czas
X-3LB ma zdolność pozostawania w kosmosie przez długi czas i spędził ponad dekadę na orbicie w ciągu swoich sześciu misji.
Dzięki możliwości lądowania na pasie startowym po każdej misji wahadłowiec X-37B nadaje się do ponownego użycia, co czyni go idealnym do testów.
To trzeci statek kosmiczny wielokrotnego użytku, po radzieckim wahadłowcu Buran i amerykańskim wahadłowcu kosmicznym - choć ten ostatni nie testował tej możliwości.
Skrzydlaty statek kosmiczny był owiany tajemnicą od swej pierwszej wizyty w kosmosie w 2011 roku., a informacje o jego przeznaczeniu są bardzo ograniczone.
Wcześniej używano go do testowania wpływu promieniowania słonecznego oraz technologii nadzoru wojskowego, podaje The New York Times.
Przełomowe testy hamowania aerodynamicznego pochwalił szef operacji kosmicznych, generał Chance Saltzman.