Lekarzom nie udało się zatrzymać martwicy i sepsy
Według źródła, Kostomarow oddychać będzie przez respirator, dopóki procesy w jego organizmie nie ulegną poprawie. Lekarze są zaniepokojeni ręką sportowca, która ponownie wykazuje oznaki sepsy. W tej chwili nie jest planowana żadna operacja. Będzie jednak musiał przejść nową operację, jeśli stan jego ramienia nie poprawi się. Niewykluczone, że Kostomarowowi będzie trzeba amputować kolejną część ramienia. Lekarzom nie udało się zatrzymać martwicy i rozwoju sepsy tkankowej.
– Sepsa nie jest wyraźna, ale będzie musiała zostać usunięta i nie jest jasne, ile – ujawniło źródło.
Na początku lutego Kostomarowowi amputowano obie stopy, choć wcześniej twierdzono, że chodzi o dłonie. Potem jednak pisano, że amputowano mu palce u jednej ręki.
Przestał widzieć na prawe oko i doznał dwóch udarów
Hospitalizacja mistrza olimpijskiego trwa od 10 stycznia, gdy przywieziono go do szpitala z cięzkim zapaleniem płuc. Łyżwiarz miał trenować przy 20 stopniowym mrozie przed udziałem w kolejnej rewii na lodzie. Od tego czasu przebywał na oddziale intensywnej terapii z zapaleniem płuc i jest poddawany sztucznej wentylacji płuc, a jego stan oceniano jako krytyczny.
Następnie sportowca przewieziono do kliniki w Kommunarce, przeprowadzono resuscytację i podłączono do ECMO. Doniesiono również, że pacjent przestał widzieć prawym okiem, a także doznał dwóch udarów i po przebudzeniu nie był w pełni świadomy, co się z nim stało.
