Mecz z reprezentacją Niemiec. Wspomnienia z 2012 roku
W 2012 roku podczas euro rozgrywanego w Niemczech Biało-Czerwoni zagrali z gospodarzami w półfinale turnieju. Kadra prowadzona przez obecnego dyrektora PZPN Marcina Dornę przegrała 0:1. Kto wówczas grał w reprezentacji Polski?
Na obronie występował ówczesny piłkarz Zagłębia Lubin Igor Łasicki, który zabłysnął na turnieju i trafił do młodzieżowych drużyn Napoli. Obecny kapitan Wisły Kraków ligi włoskiej nie zawojował. Wypożyczany do niższych lig we Włoszech ostatecznie w 2017 roku trafił do Wisły Płock, a w 2019 roku związał się z Pogonią Szczecin. Przed początkiem tego sezonu trafił do pierwszoligowej Wisły Kraków.
W drugiej linii występował Karol Linetty, obecny reprezentant Polski i piłkarz Torino, a napastnikiem w drużynie Dorny był Mariusz Stępiński. 27-latek występuje na wypożyczeniu w cypryjskim Arisie Limassol, a jego macierzystym klubem jest Hellas Werona. Na prawej obronie w meczu 1/2 finału wybiegł obecny kapitan Widzewa Łódź Patryk Stępiński.
Pozostali piłkarze nie zaistnieli w seniorskiej piłce. Część z nich nie zadebiutowała nawet w Ekstraklasie: Rafał Włodarczyk - 48 meczów na poziomie 2. Ligi, Adrian Cierpka - blisko 150 meczów na zapleczu, obecnie 2. liga rumuńska, Vincent Rabiega - niższe ligi w Niemczech, Konrad Budek - dwa sezony w 1. Lidze, obecnie 4 szczebel. Kapitan tamtej kadry Gracjan Horoszkiewicz najdłużej grał w 4. lidze niemieckiej, na najwyższym szczeblu w Polsce w barwach Podbeskidzia zebrał ledwie 4 występy.

W reprezentacji Niemiec grali z kolei Niklas Sule (Borussia Dortmund), Leon Goretzka (Bayern Monachium), Max Meyer (w przeszłości Schalke i Crystal Palace, dziś szwajcarski FC Luzern) oraz Julian Brandt (Borussia Dortmund). Z ławki został wpuszczony inny obecny reprezentant Niemiec Timo Wernen, były piłkarz Chelsea, który obecnie strzela dla RB Lipsk.
Bramkę dla Niemców zdobył wówczas kapitan Leon Goretzka i nasi rywale odprawili nas z kwitkiem z mistrzostw. W finale natomiast Niemcy ulegli Holendrom przegrywając po konkursie jedenastek.
Marcin Dorna o przyszłości: Drzwi są uchylone, piłkarze muszą je otworzyć
- Ciągle ten zespół jest głodny. Spotkać się w półfinale mistrzostw Europy z Niemcami to cudowna okazja. Cieszy, że mamy już zagwarantowany udział w mistrzostwach świata. Znaleźć się pośród takich reprezentacji jak Hiszpania, Francja i Niemcy to jest coś wyjątkowego. Myślę, że wielu zawodników tyle lat pracowało żeby móc w takim meczu zagrać - mówił w rozmowie ze Sport.pl dyrektor PZPN Marcin Dorna.
- Jeżeli zespół staje w szranki w półfinale w reprezentacją Niemiec, to będzie chciał wygrać i zagrać w wielkim finale. Oczywiście, my jako kadra u17 jesteśmy mierzeni miarą tego, jaka liczba piłkarzy zagra w przyszłości w dorosłej kadrze. Każdy z piłkarzy, którzy są w tej drużynie ma szansę, by zagrać za kilka lat w pierwszej reprezentacji. Te drzwi są uchylone, oni muszą je otworzyć - dodał Marcin Dorna.
Półfinał mistrzostw Europy Polska - Niemcy zostanie rozegrany dziś o godz. 16:30 na stadionie Pancho Arena w miejscowości Felcsut, 40 km od Budapesztu. Mecz będzie transmitowany w TVP Sport.
REPREZENTACJA w GOL24
Tak wyglądałaby tabela PKO BP Ekstraklasy bez obcokrajowców....
