Mistrzostwa Świata. Co z Arturem Jędrzejczykiem?
Mimo, że stoper Legii ma na koncie 40 spotkań z orzełkiem na piersi, to w narodowych barwach grał ostatnio w 2019 roku przeciwko Słowenii (3:2). Nie znalazł uznania w oczach poprzedniego selekcjonera, Paulo Sousy. Z jego usług nie korzystał dotąd także Czesław Michniewicz, choć ostatecznie na szerokiej liście trenera 35-latek się znalazł. Sam Jędrzejczyk w wywiadzie przyznawał, że dobrze rozumie się z trenerem, z którym przecież pracował przed rokiem w Legii.
- Bardzo dobrze wspominam okres pracy z trenerem Michniewiczem. Gdy zdobywaliśmy mistrzostwo Polski, cały czas mi powtarzał, że powinienem grać w reprezentacji. Selekcjoner mnie zna, raczej się na mnie nigdy nie zawiódł, więc wciąż jest szansa, by załapać się na mundial. Mam swoje lata, ale przecież nie tylko ja. Kamil Glik też jest już doświadczony, a w kadrze wciąż jest najlepszy na środku obrony. Dlatego nie skreślam samego siebie - mówił Artur Jędrzejczyk.
Artur Jędrzejczyk lekarstwem na kłopoty w obronie
Jednym z największych atutów 35-latka poza doświadczeniem tym w klubie i reprezentacji (Jędrzejczyk był uczestnikiem Euro 2016 i Mistrzostw Świata 2018), jest bez wątpienia uniwersalność. Stoper w Legii gra w trzyosobowym bloku obronnym, ale wcześniej występował także jako lewy lub prawy obrońca w bloku z czterema defensorami. Na lewej obronie z dominującą prawą nogą zagrał wszystkie pięć spotkań przed sześcioma laty na turnieju we Francji i był to bardzo pewny punkt zespołu Adama Nawałki.
Do "pewniaków" Jędrzejczyk z pewnością nie należy. Jest praktycznie przesądzone, że ze środkowych obrońców na mundial pojadą Kamil Glik, Jakub Kiwior i Jan Bednarek. Obok wspomnianego Jędrzejczyka na liście znalazł się jego klubowy kolega, Maik Nawrocki, jego były partner z Legii, Mateusz Wieteska, teraz grający we francuskim Clermont Foot 93. Dodatkowo Michniewicz na liście umieścił Michała Helika z Huddersfield Town, Pawła Bochniewicza z holenderskiego sc Heerenveen i Pawła Dawidowicza z Hellasu Werony,
Wydaje się jednak, że to "Jędza" jako piłkarz z dużym stażem reprezentacyjnym, znającym trenera i będącym w niezłej formie w tym sezonie na powołanie będzie mógł liczyć. Obrońca Legii zagrał blisko w 75% możliwych spotkań pauzując tylko w ostatnich tygodniach z uwagi na uraz i odbywając karę zawieszenia w 9. kolejce za zebrane kartki. Jak informuje jednak TVP Sport - ma być gotowy na mundial.
Przed Legią Warszawa ostatnie spotkanie w tej rundzie ze Śląskiem Wrocław 13 listopada. Ostateczną 26-osobą kadrę Biało-Czerwonych na mundial poznamy już jutro i do spotkania Śląsk - Legia Jędrzejczyk podejdzie znając swoje plany na najbliższe tygodnie.
REPREZENTACJA w GOL24
Tak wybierze Czesław Michniewicz? Przewidujemy ostateczną ka...
