W niedzielę na polskich torach doszło do przynajmniej kilku incydentów, które spowodowały opóźnienia w kolejowych połączeniach - donosi w niedzielę serwis polsatnews.pl.
Do poważnej awarii doszło w pociągu TLK "Kormoran" relacji Polanica-Zdrój - Olsztyn Główny. Tuż przed południem na stacji w opolskim Głogówku zauważono wyciek paliwa z lokomotywy tego składu. Na miejsce wezwano straż pożarną, która uszczelniła miejsce wycieku oleju napędowego oraz przepompowała pozostałą część paliwa do zbiornika zastępczego. W związku z awarią 50 pasażerów ewakuowano do poczekalni, skąd dalej mieli ruszyć zastępczą komunikacją autobusową - pisze polsatnews.pl.
Przepalona sieć trakcyjna zatrzymała z kolei pociąg IC "Silesia" z Warszawy do czeskiej Pragi. Pociąg zatrzymano w Katowicach. Na odcinku Katowice-Ostrawa wprowadzono zastępcze autobusy. Awaria "Silesii" spowodowało opóźnienia także innych połączeń kolejowych z Polski do Czech.
Osiem składów pasażerskich (pięć PKP Intercity i trzy Polregio) zostało zatrzymanych w woj. wielkopolskim. Powodem była pęknięta szyna na trasie pomiędzy Gnieznem a Trzemesznem. Awaria miała zostać usunięta do godziny 15. "Przewoźnik nie wprowadził autobusowej komunikacji zastępczej dla pociągów regionalnych" - informuje polsatnews.pl.
