Pierwsze dwa sety zgodnie z przewidywaniami padły łupem reprezentacji USA. Turcy zdołali w nich ugrać odpowiednio 21 i 17 punktów. W trzecim nieoczekiwanie jednak to przybysze znad Bosforu doszli do głosu, od stanu 9:9 zdobyli aż sześć punktów z rzędu i choć rywal starał się odrobić stratę, nie zdołał jej całkowicie zniwelować - 22:25.
Rozochoceni Turcy podobną serię zdobytych punktów z rzędu zafundowali rywalom także na początku drugiego seta, a potem pilnowali, by przeciwnik nie zdołał jej odrobić. O tym, kto awansuje do ćwierćfinału zadecydował więc wyrównany piąty set, w którym więcej opanowania w końcowych fragmentach wykazali Amerykanie i to oni ostatecznie znaleźli się w najlepszej ósemce siatkarskich mistrzostw świata
Mecz 1/8 finału
USA - Turcja 3:2 (25:21, 25:17, 22:25, 19:25, 15:12)
