Multiplą z Polski do Afryki. Polscy youtuberzy w trasie. Przemek pro, Bartek Kubicki i Qry chcą dotrzeć na Saharę

Przemek pro to postać związana z polską sceną muzyczną i youtubową. Prywatnie dobry kolega raperów wchodzących w skład Chillwagon, a zawodowo operator kamery ekipy Friza, czyli najpopularniejszych obecnie youtuberów w Polsce.

Przemek pomagał również jako operator przy projekcie Genzie, a jego wstawki i wtrącenia zza kamery były tak charyzmatyczne i przekonujące, że fani zaczęli się domagać, by ten założył swój własny kanał. Tak też się stało.

Pierwszy film na kanale przemek pro pojawił się 12 lipca. Od tego czasu autor zebrał prawie 300 tysięcy subskrybentów opierając swój kontent przede wszystkim na podróżowaniu.

Przemek zwiedzał Tajlandię, Bangkok czy polskie Bieszczady. Zdecydował się nawet nagrać materiał o podróży motocyklem do Włoch w 72 godziny, ale swój najnowszy projekt uważa za największy z dotychczasowych.

"Najmocniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Kupiłem Fiata Multiplę za 2000 zł, zabrałem swoich przyjaciół i wspólnie pojechaliśmy w szaloną trasę z Krakowa do Afryki na Saharę." - czytamy pod pierwszym filmem.

Towarzyszami podróży prowadzącego kanał są Bartek Kubicki - zwycięzca projektu Twoje 5 Minut i późniejszy uczestnik Genzie robiącego furorę na Youtube - oraz Qry - raper z zespołu Chillwagon. Jego obecność jest nie bez znaczenia, ponieważ w trakcie podróży cała trójka będzie zajmować się tworzeniem płyty opowiadającej o ich przygodzie, a fragmenty piosenek mogliśmy usłyszeć właśnie w premierowym nagraniu.

Jak sami zainteresowani opowiadają w pierwszym odcinku, ich celem jest dojechanie do Sahary, a po drodze zwiedzenie siedmiu krajów oraz przejechanie łącznie około 10 tysięcy kilometrów.

Seria już zaczęła pojawiać się na YouTube, ale jej uczestnicy cały czas znajdują się w trasie, więc do końca nie możemy być pewni, czy osiągną swój wyznaczony cel.

Podróż rozpoczęli w Krakowie, skąd udali się do czeskiego Brna, gdzie nocowali w hotelu ulokowanym w bunkrze, a konkretniej schronie atomowym. Jak dowiadujemy się z materiału, cały czas posiada on możliwość wykorzystania swojego przeznaczenia i w każdej chwili mógłby zacząć służyć za ów schron.

Następnie ich podróż prowadziła do Włoch, jednak po drodze skosztowali w austriackim Wiedniu kultowego sznycla. Pierwszy odcinek z podróży skończył się w Wenecji, ale to dopiero początek przygody, którą warto obserwować.

dś