Macron nawołuje, żeby nie mieszać polityki do sportu
Macron zapowiedział w czwartek podczas briefingu prasowego, że pojedzie do Kataru, jeśli reprezentacja Francji zakwalifikuje się do półfinału mundialu. – Nie wolno nam upolityczniać sportu – podkreślił.
– Niezależnie od tego, czy chodzi o klimat, czy o prawa człowieka, nie zamierzamy zadawać sobie tych pytań (o to, czy w tym kontekście należy jeździć do Kataru) za każdym razem, gdy odbywa się jakieś wydarzenie
– dodał prezydent w odpowiedzi na krytykę ze strony ekologów, oskarżających Katar o działania sprzeczne z ochroną klimatu, przyspieszające globalne ocieplenie oraz ze strony aktywistów społecznych i mediów, wskazujących na łamanie praw człowieka (wyzysk migrantów zarobkowych z Indii i Bangladeszu, szykanowanie osób LGBT+) przez ten pustynny kraj.
Prezydent zapewnia, że Francja ma z katarem przyjazne stosunki
– Mamy przyjazne stosunki. Cały czas rozmawiam z Katarem na wszystkie tematy
– zapewnił Macron.
Mundial w Katarze jest strasznie krytykowany przez część mediów francuskich, również z uwagi na niejasności wokół osoby byłego prezydenta Francji, Nicolasa Sarkozy'ego, który miał lobbować za zorganizowaniem mundialu w Katarze w zamian za finansowanie swojej kampanii wyborczej przez katarskich urzędników oraz zakupy francuskiej broni przez ten kraj - wskazał portal śledczy Mediapart.PAP
MŚ 2022 w GOL24
