FLESZ - Kiedy dostaniesz pieniądze za rozliczenie PIT? To zależy od Ciebie.
Kilka lat temu do ks. Pawła Stabacha, proboszcza muszyńskiej parafii zgłosił się starszy obywatel Niemiec. Opowiedział historię, która niebawem będzie miała ciąg dalszy.
- Jako młody chłopak został on powołany do służby w Wehrmachcie i trafił do Muszyny. Gdy 22 stycznia 1945 roku Rosjanie weszli do uzdrowiska, by je wyzwolić, ten młody Niemiec znajdował się na wieży kościelnej, którą wykorzystywano w celach obronnych - opowiada Janusz Tokarz, przewodniczący rady parafialnej. - Powiedział księdzu proboszczowi, że cudem przeżył, a ocaliły go świątynne mury. Zadeklarował, że jeśli w przyszłości będzie przeprowadzany remont kościoła, to w podziękowaniu przekaże na to pewne środki.
Niebawem będzie mógł spełnić swoją obietnicę . Po trzech latach starań parafia pw. św. Józefa Oblubieńca NMP otrzymała unijne środki od marszałka małopolski na generalny remont i renowację kościoła. To kwota 6,75 mln zł.
- To jedna z największych dotacji z Funduszy Europejskich, jeżeli chodzi o renowację zabytku sakralnego. Ale też szczególny obiekt, który jest połączeniem architektury sakralnej z obronną - podkreśla Witold Kozłowski, marszałek małopolski.
Muszyńska parafia istnieje od 1330 roku, a istniejący w centrum uzdrowiska kościół został wybudowany w stylu barokowym w latach 1676-1728 przez mieszkańców. Wnętrze kościoła mieści liczne dzieła sztuki pochodzące z XV-XIX wieku.
- Wśród nich jest między innymi figura Matki Bożej nazwana Panią na Muszynie, która pochodzi z kaplicy Trójcy Świętej na Wawelu - zaznacza ksiądz Paweł Stabach, proboszcz parafii. - To rzeczy wiekowe, które wymagają już renowacji, tak samo jak kościelne mury, wentylacja, czy obejście. Krócej wymienić co nie zostanie zrobione podczas remontu.
Projekt zakłada wymianę dachu na miedziany, elewacji i zewnętrznych elementów architektonicznych. Nowy blask zyska dzwonnica kapliczka św. Jana Nepomucena i nawierzchnia wokół kościoła. We wnętrzu świątyni zaplanowana m.in. remont posadzki, renowację drzwi zakrystii, konserwację ścian i sklepień. Odnowione zostaną ołtarz główny i ołtarze boczne, ambona, chrzcielnica, a także znajdujące się w świątyni obrazy.
Całość prac wyceniono na prawie 11 mln zł. Dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych parafia będzie musiała znaleźć ponad 4 mln zł. Część tej kwoty pochodzić będzie od wiernych.
- Zostawiliśmy składkę raz w miesiącu na potrzeby parafii, więc cześć tej kwoty zabezpieczymy w ten sposób. Jest też sponsor z Niemiec, a jeśli będzie taka potrzeba, to parafia posiada grunty budowlane, które może sprzedać - dodaje Janusz Tokarz.
Z jakiej części Niemiec pochodzi były żołnierz oraz jaką sumę przekaże, tego parafia nie chce zdradzić. Można się jedynie domyślić, że będzie to znacząca kwota.
- Sądeckie uzdrowiska w zimowej scenerii. Przed laty gościła tu holenderska księżniczka
- Oto sądeckie Miss studniówek. Wyglądają zjawiskowo!
- Oto Misterzy studniówek 2020 z Nowego Sącza
- W tych zawodach łatwo znaleźć pracę w Nowym Sączu
- Majątki posłów z Nowego Sącza i Podhala. Milioner na czele
- Nowy Sącz. Te szkoły jazdy najlepiej oceniają kursanci. Która najlepsza? [PRZEGLĄD]
