Obrazy Van Gogha jako pokemony
W ramach obchodów swego 50-lecia Muzeum Van Gogha przedstawia kilka wystaw związanych z Pokemonami. Od czwartku, 28 września w podwojach muzeum można "zobaczyć na inny sposób Pokemony: Pikachu, Eevee, Snorlax i wiele innych" - zachęcają twórcy wystawy. Pokemony pojawiają się na sześciu obrazach naśladujących dzieła Van Gogha.
Pikachu zastąpił twarz malarza na słynnym "Autoportrecie w szarym pilśniowym kapeluszu" (obraz Van Gogha z 1887 r.). Na innej pracy, nawiązującej do "Pokoju w Arles" (1888 r.) pojawiają się Munchlax i Snorlax - pierwszy siedzi na wyplatanym krześle, a drugi - na łóżku z drewnianym wezgłowiem. Van Gogh trzykrotnie uwiecznił na obrazach wnętrze swojej sypialni w Arles.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Nawet na słynnych "Słonecznikach" (1889 r.) udało się umieścić Pokemona - widnieje on na jednym z kwiatów na obrazie "Sunflora".
Niesamowity sukces akcji
Szefowa Muzeum Van Gogha, Emilie Gordenker, jest przekonana, że współpraca z twórcami Pokemonów pozwoli najmłodszym odbiorcom poznać twórczość malarza w niebanalny sposób.
"Chcemy dotrzeć do nowych pokoleń" – deklaruje dyrektor.
Akcję niewątpliwie należy uznać za udaną, ale okazuje się, że nie tylko wystawa, poprzedzająca 50. rocznicę powstania muzeum, okazała się hitem. Portal NOS informuje, że setki osób szturmowały w piątek muzealny sklep, aby otrzymać specjalne karty Pokemon. Nagrania w mediach społecznościowych pokazują, jak odwiedzający muzeum wyrywają je sobie z rąk.
Rzadkie karty Pokemon są często sprzedawane za ogromne kwoty sięgające nawet setek tysięcy euro. Ponieważ karty w muzeum Van Gogha mają limitowaną edycję, handlarze oczekują, że staną się one niezwykle cenne.
Źródło: