Jak przekazują policjanci z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, podczas marszu funkcjonariusze policji wylegitymowali kilka osób. Policja otrzymała bowiem zgłoszenie od osób postronnych, że w czasie manifestacji mogło dojść do znieważenia godła.
Sprawę przekazano prokuraturze, która musi teraz sprawdzić, czy doszło do znieważenia godła państwowego w myśl zapisów artykułu 137 Kodeksu Karnego.
Wśród osób spisanych przez funkcjonariuszy policji była m.in. posłanka Nowoczesnej Monika Rosy, o czym sama poinformowała na swoim koncie na portalu społecznościowym.
Paragraf pierwszy artykułu 137 Kodeksu Karnego mówi, że kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Według Ustawy z 1980 roku (zmienionej w 1990 roku) godło Polski stanowi "wizerunek orła białego ze złotą koroną, na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony na czerwonym polu tarczy".
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"