Na Śląsku powstanie park poświęcony Franciszkowi Pieczce. Tak aktora chce uhonorować gmina, w której się urodził. Pokazano wizualizacje

Gminy Gorzyce i Godów sąsiadują ze sobą i graniczą z Republiką Czeską. To bardzo ciekawy obszar pod względem przyrodniczym z pagórkowatym ukształtowaniu terenu. Zarówno Godów jak i Gorzyce wydały kilka, o ile nie kilkanaście wybitnych postaci, toteż postawiły na realizację wspólnego projektu turystycznego "Szlakiem Wybitnych - stworzenie sieci muzeów plenerowych"

- Planujemy utworzenie w obu gminach szlaku turystycznego. Jego głównym motywem będą wybitne postaci wywodzące się z Godowa i Gorzyc: Franciszek Pieczka, Zbigniew Wodecki czy hrabia Georg von Arco – zaznacza Artur Marcisz, inspektor ds. komunikacji społecznej Urzędu Gminy w Godowie.

Jednym z elementów szlaku będzie park im. Franciszka Pieczki, niezapomnianego Gustlika z „Czterech pancernych i psa” czy św. Piotra w „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza. Ma on powstać w miejscu, które przed wojną należało do właścicieli Godowa - Larischów-Moennichów. W linii prostej to około 150 metrów od miejsca, w którym znajdował się kiedyś rodzinny dom aktora, Honorowego Obywatela Gminy Godów.

- Park będzie miał powierzchnię około 1,4 ha. Oprócz alejek spacerowych, otoczonych zielenią, projekt zakłada stworzenie miejsc wypoczynkowych dla mieszkańców; budowę małej tężni, a także małej sceny, na której będzie można organizować występy. Powstanie tam również mostek o długości 10,5 metra, który zostanie przerzucony nad ciekiem wodnym. Nie zabraknie placu zabaw oraz na wybiegu dla psów. Planujemy utworzenie również łąk kwietnych o wysokim stopniu bioróżnorodności. Wokół tego pojawią się elementy związane z osobą Franciszka Pieczki, które upamiętniać będą postać tego wybitnego godowianina – wylicza Artur Marcisz.

W ramach szlaku na terenie naszej gminy zrealizowana zostanie jeszcze instalacja w istniejącym Parku Sołeckim w Łaziskach, która przypomni o Zbigniewie Wodeckim, wspaniałym muzyku związanym z Łaziskami, również Honorowym Obywatelu Gminy Godów. W centralnej części parku planowane jest wybudowanie podwyższenia w postaci sceny, na którym znajdzie się rzeźba schodzącego ze sceny do mieszkańców Wodeckiego. Dookoła sceny również wykonane zostaną ławki i inne elementy tzw. małej architektury.

Wstępnie gmina Godów chce na ten cel pozyskać nieco ponad 2,6 mln zł z Funduszy Europejskich, w ramach projektu, o finansowanie którego będzie wnioskować wspólnie z gminą Gorzyce. Całkowita wartość inwestycji na terenie gminy Godów szacuje się na około 3,4 mln zł.

Gorzyce udostępnią turystom i mieszkańcom dwa miejsca. Park Kalwaria w Turzy Śląskiej, w sąsiedztwie sanktuarium matki Bożej Fatimskiej. Kalwaria łączy przestrzeń między kościołem i szkołą. - najbardziej reprezentacyjne przestrzenie w tej miejscowości.

- Tutaj bardzo mocno chcemy nawiązać do postaci profesora Dominika Lasoka (1921 – zm. 2000, Exeter, Anglia – przyp. red.), urodzonego w Turzy Śląskiej, współtwórcy nowoczesnego prawa europejskiego. Jako pierwszy na Wyspach Brytyjskich zakładał ośrodki kształcenia w zakresie właśnie prawa europejskiego – mówi Daniel Jakubczyk, wójt gminy Gorzyce.

Pracował m.in. na Uniwersytecie w Exeter, mieście, gdzie zamieszkał w 1946 roku. Prof. Lasok był niezwykle barwnym człowiekiem. Jak podaje Wikipedia, wybuch wojny przerwał mu naukę w rybnickim gimnazjum. Jako młody chłopak walczył w obronie Lwowa. Uciekł następnie z niewoli i wrócił na Śląsk. Na początku 1940 roku przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do powstającego tam wojska polskiego. Po kapitulacji Francji znalazł się w Szwajcarii. Tam zrobił maturę i zaczął studiować prawo na Uniwersytecie we Fryburgu. Następnie zaciągnął się do 2 Warszawskiej Dywizji Pancernej, a po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, gdzie zdobył doktorat z filozofii.

W 1968 roku otrzymał etat profesora University of Exeter, cztery razy był wybierany na dziekana wydziału prawa. W 1972 roku otrzymał od prezydenta RP na uchodźstwie propozycje objęcia teki Ministra Spraw Zagranicznych, ale odmówił uznając, że funkcja ta ograniczyłaby mu karierę naukową.

- W okresie przemian ustrojowych w naszym kraju, na początku lat 90. Międzynarodowy Ośrodek Studiów Europejskich w Wiedniu polecił pana profesora do implementowania nauki prawa europejskiego na gruncie polskim. Wykładał, jako profesor wizytujący równolegle na trzech uniwersytetach – Adama Mickiewicza w Poznaniu, Toruńskim i Jagiellońskim – wskazuje wójt Jakubczyk i przypomina, że prof. Lasok jest autorem kilkunastu fundamentalnych prac dotyczących prawa europejskiego i prawa późniejszej Unii Europejskiej.

Wykładał m.in., w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Szwajcarii, Włoszech, Singapurze i Japonii. Prof. Lasok urodził się w Turzy Śląskiej, do końca życia podkreślając skąd są jego korzenie. Ślązak o głębokim poczuciu swojej tożsamości. 10 listopada 2009 r. został patronem Gimnazjum w Turzy Śl. Na miejscowym cmentarzu upamiętnia go tablica na rodzinnym grobie.

Drugie miejsce na szlaku muzeów plenerowych w gminie Gorzyce powstanie w Rogowie. Bajkowy Park Dąbki został założony w latach 70. ubiegłego stulecia.

- Fajna to przestrzeń, która prosi się o rewitalizację. Upamiętnimy w nim przede wszystkim postać miejscowego fotografa, Alojzego Klona (ur. 1929 Bluszczów - zm. 2002 - przyp. red). Zasłużył się tym, że wykonał tysiące, o ile nie dziesiątki tysięcy fotografii Rogowa, w czasie działań wojennych, gdy centrum miejscowości było zniszczone w ponad 90 procentach. Zostały ruiny, więc jego fotografie mocno dokumentują ten tragiczny dla wioski czas – podkreśla wójt.

Przypomnijmy, w marcu i kwietniu 1945 roku, oddział sowiecki wymordował kilkudziesięciu mieszkańców Rogowa. 53 lata później, rogowianie ufundowali marmurową płytę z inskrypcją i nazwiskami 34 ofiar masakry.

Pan Alojzy sfotografował kilka pokoleń mieszkańców swojej wsi – śluby, wesela, pogrzeby, uroczystości rodzinne itp. Przez lata był najbardziej rozpoznawalną postacią z Rogowa.

- Upamiętnimy też osobę Franciszka Klona (ur. 1904 Bottrop - zm. 1982 - przyp. red., zam. w Rogowie), autora poczytnych powieści młodzieży "Dolinieckie zuchy", "Chłopcy z czarnej hałdy", "Bajeczni kłamcy", "Łowcy minionego czasu", które ukazały się nakładem Wydawnictwa Śląsk. Nie był on rodziną Alojzego – mówi Daniel Jakubczyk.

Osoby te zostaną upamiętnione tablicami z krótką informacją i kodami QR umożliwiającymi zwiedzanie.

- Chcielibyśmy stworzyć coś na wzór interaktywnego muzeum. Powstanie internetowa galeria fotografii Alojzego Klona. Upamiętnimy też Jana Klona (ur. 1915 Bottrop - zm. 1983 Rogów), górnika kop. Anna, plastyka amatora. Był malarzem i rzeźbiarzem. Wszystkim tym osobom, poza tablicami z kodem QR poświęcimy być może pełnoplastyczną rzeźbę jednej i drugiej postaci – zapowiada wójt, dodając że nazwisko Klon jest bardzo popularne w Rogowie.

Zygmunt (Zygfryd) Klon (ur. 1913 Rogów - zm. 1996) z kolei był nauczycielem w Bielsku, historykiem, heraldykiem. Napisał "Historię Rogowa nad Olzą". Brał udział w pracach nad atlasem językowym Śląska. Dodajmy, że nazwisko Klon jest bardzo częste w okolicach Rogowa.

Przeczytaj także:

https://dziennikzachodni.pl/franciszek-pieczka-slazak-z-godowa-genialny-aktor-teatralny-i-filmowy-do-historii-kina-przeszedl-nie-tylko-jako-gustlik-jelen/ar/c1p2-27180315

Gmina Gorzyce planuje jeszcze upamiętnić naukowca i wynalazcę z dziedziny radiotelegrafii i radiofoniihrabiego Georga Wilhelma Alexandra Grafa von Arco, ale już poza dofinansowaniem w ramach projektu. Urodzony w 1869 roku właśnie w Gorzycach, jako pierwszy opracował i skonstruował (wraz z Alexandrem Meissnerem) superheterodynę, oraz rodzaj nadajnika radiowego z przetwornicą częstotliwości.

Zmarł 5 maja 1940 roku w swym berlińskim domu przy Bismarckallee 47. Arco był niezwykle popularny w Niemczech, a berlińczycy nazywali go swoim Funk-Grafem (hrabią-radiowcem), a współpracownicy tytułowali z poważaniem Seine Hochfrequenz, czyli Jego Wysoka Częstotliwość.