Nie wiadomo, ilu ludzi zginęło w zbombardowanym teatrze
– Rosyjskie bomby zniszczyły teatr w Mariupolu. Budynek, który służył jako schron. Były tam kobiety z dziećmi, kobiety w ciąży, starcy ludzi. Obiekt cywilny, celowo zniszczony przez okupanta. Nadal nie znamy dokładnej liczby zabitych. Setki ludzi? Tysiąc? – przypomniał wydarzenia sprzed roku Zełenski i dodał, że napisy „Dzieci” obok budynku wyraźnie wskazywały jego przeznaczenie. Atak ten wyraźnie pokazuje, kto stał się celem rosyjskich najeźdźców – podkreślił prezydent.
– W połowie marca ubiegłego roku okupant był jeszcze na północy naszego kraju. Wiele miejsc w obwodzie charkowskim. Wróg miał zupełnie inne pozycje na południu. Ale już wtedy zaczęliśmy ich ścigać. Przyjdzie dzień i wyzwolimy Mariupol. Całe nasze południe. Cały nasz wschód. Tak jak wyzwoliliśmy inne nasze miasta – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Nadejdzie dzień, w którym ukarzemy zbrodniarzy
Prezydent przypomniał, że już rozpoczęto prace, mające na celu postawienie sprawców tej, i innych zbrodni popełnionych na ziemiach Ukrainy, przed obliczem sprawiedliwości. – Wykonamy całą pracę prawną. Mobilizujemy wszystkich niezbędnych do tego partnerów. To już się dzieje. Każdego dnia przybliżamy sprawiedliwość dla Ukrainy. Codziennie nad tym pracujemy. Prokurator Generalny i jego biuro, ukraińskie prawo, funkcjonariusze organów ścigania, służby specjalne, rząd, dyplomaci, mój urząd – podkreślił Zełenski.
Jak przypomina Ukrinform, 16 marca 2022 r. rosyjskie samoloty zbombardowały Teatr Dramatyczny w Mariupolu, który służył jako schron dla ludności cywilnej. Dokładna liczba ofiar ataku nie jest znana, jednak szacuje się, że zginęło od 300 do 600 osób.
Źródło: Ukrinform
