Historia pielgrzymowania do Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach ma wielowiekową tradycję. Podobnie i w tym roku na wieczorną liturgię do Maryjnego sanktuarium przybyli pielgrzymi z okolicznych miejscowości, jak również spoza diecezji.
Zwyczaj pielgrzymowania do Sanktuarium Maryjnego w Sulisławicach wywodzi się z czasów, kiedy w Staszowie panowała epidemia cholery. Staszowianie wyruszyli wtedy z drewnianym krzyżem do tego świętego miejsca w intencji ustąpienia zarazy. Kiedy kordon sanitarny nie wpuścił mieszkańców Staszowa do Sulisławic, ustawili oni krzyż w miejscu, w którym ujrzeli wieże Sanktuarium. Podczas powrotu do domu dotarła do nich wieść o ustąpieniu epidemii. Od tamtej pory na zakończenie oktawy Bożego Ciała kolejne pokolenia mieszkańców Staszowa pielgrzymują do Matki Boskiej Sulisławskiej. Tym razem w związku z napadem Rosji na Ukrainę zdecydowano o zorganizowaniu dodatkowej pielgrzymki w intencji zakończenia wojny na Ukrainie i pokoju na świecie.